Strajk w Nowej Sarzynie?

Piłkarze rezerwowej drużyny Unii Nowa Sarzyna nie przyjechali na mecz do Turbi. Podobno popsuł im się autokar, ale dziwne, że sarzynianie nie przyjęli propozycji turbian, by podesłać im zastępczy samochód i opóźnić mecz o pół godziny... Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że piłkarze Unii po prostu zastrajkowali wobec zaległości finansowych i odmówili wyjazdu na mecz.

* Iskra Sobów - Czarni Lipa 2:1 (2:0), Wartoń 28 z karnego, 40 - Turek 90.

Iskra: Chojnacki - Bobruś, Stefański, Rokosz, Smoliński - Zioło, Wilk, Przypkowski, Gil (65 Kozioł) - Wartoń, Zając.

Czarni: Tarka - Torba, Tur, Winiarski, Mikuła - Brzeziński, Chamera, Krawiec, Turek - Dudek, Rafalski.

Żółte kartki: Stefański (I), Mikuła, Chamera (C). Sędziował: M. Machowski z Rudnika. Widzów - 200.

Przed meczem kibice miejscowych "licytowali" się, jaką różnicą bramek wygrają ich pupile, ale skończyło się na skromnym, aczkolwiek zasłużonym zwycięstwie lidera.

Dwa gole strzelił dla miejscowych najskuteczniejszy gracz Iskry Krzysztof Wartoń, który najpierw wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na nim, a następnie popisał się ładnym strzałem z 25 metrów w górny róg. Najładniejszego gola meczu zdobył jednak Turek, który wykonując rzut wolny trafił idealnie w "okienko" bramki strzeżonej przez Tomasza Chojnackiego.

Ocenia mecz
Sławomir Walski, trener Iskry: - Było to dla nas ciężkie spotkanie, ale cieszę się, że chłopcy stanęli na wysokości zadania i pokonali rywali. Miałem przed tym meczem olbrzymie kłopoty ze skompletowaniem składu, ale dublerzy, którzy wyszli do gry zawiedli. Ozdobą meczu były gole strzelone przez Wartonia i Turka. Z Czarnymi zawsze grało nam się ciężko, tak też było i tym razem. Goście zaskoczyli mnie na plus.

* Sanna Zaklików - Olimpia Pysznica 2:1 (2:0), B. Zakościelny 30, D. Zakościelny 35 - Drąg 75.

Sanna: Czerwonka - B. Zakościelny, Bijak, R. Zakościelny, Brzyski (25 Wałek) - Tur (75 Sołtys), Burzyński, Pankowski, D. Zakościelny - Mikoś, Baran (65 Wójcik).

Olimpia: Mroczek - Fujarowicz, Krawiec (65 Butryn), Bąk, Sibiga - Świeca, Krasoń (77 Piskorowski), Bogacz (59 Drąg), Sobiło - Bajgierowicz, Kuziora.

Sędziował: P. Chmura ze Stalowej Woli. Widzów - 150.

Dla gospodarzy hasłem nadrzędnym przed tym spotkaniem było: wygrać. I wygrali, ale nie bez pomocy... gości.

Dwie bramki zdobyte przez braci Zakościelnych w dużym stopniu obciążają konto golkipera Olimpii. Przy pierwszym strzale prawie wbił sobie piłkę do bramki, przy drugim odbiła się ona od niego, następnie od słupka i wtoczyła za linię bramkową. Ale bramkarzowi gości nie można przypisywać winy za przegraną. Słabo zagrała cała drużyna gości.

- Gdybyśmy wykorzystali choć połowę stworzonych przez siebie sytuacji nie byłoby nerwowej końcówki. Dla nas najważniejsze było jednak zwycięstwo i z niego cieszymy się najbardziej - stwierdził kierownik drużyny z Zaklikowa Tadeusz Mikliński.

* LZS Łętownia - Sparta Jeżowe 2:0 (0:0), Półćwiartek 50, Z. Słomiany 55.

Łętownia: Niedbała - Łyko, Dec, Szuba, Kida (46 Z. Baran) - Z. Słomiany, M. Kuraś, Olejar, J. Kuraś - Wraga, Półćwiartek.

Sparta: Witoń - Buczek, Ożóg, M. Krawiec, M. Chaber - Święcicki, Sitarz, Puchalski, G. Krawiec - Tabaka, Oczkowski.

Żółta kartka: M. Krawiec (S). Sędziował: J. Jaskot z Niska. Widzów - 200.

Wynik meczu można uznać za niespodziankę, bowiem jeżowianie spisywali się dotychczas bardzo dobrze. Kluczem do zwycięstwa gospodarzy było "wyeliminowanie" z gry najgroźniejszego strzelca Sparty, Krzysztofa Tabaki, który jest jednocześnie trenerem piłkarzy z Jeżowego. "Opiekowanie się" grającym trenerem Sparty przypadło w udziale Markowi Szubie, który spisał się bez zarzutu.

* Stal Nowa Dęba - Korona Majdan Królewski 4:0 (2:0), Żywiec 12, 56, 87, Dudziak 31.

* Sokół Kamień - LZS Ździary 2:2 (0:1), T. Tabor 55, Podsiadły 70 - Stępniowski 15, Dołgań 75.

* Bukowa Jastkowice - KP Zarzecze 4:0 (2:0), Wołoszyn dwie, Rzeszutko dwie.

* Budo Instal Turbia - Unia II/Sarzynianka Nowa Sarzyna - mecz się nie odbył. Decyzję w sprawie ewentualnego walkowera podejmie wydział gier stalowowolskiego podokręgu piłkarskiego.

Pauzował: Orzeł Rudnik.
Ocenia mecz
Daniel Młynarczyk, trener Stali Nowa Dęba: - Największą dla mnie niespodzianką jest remis Sokoła Kamień ze Ździarami, bo liczyłem, że Sokół powalczy w tym sezonie o awans i był dla mnie zdecydowanym faworytem tego meczu. W pozostałych spotkaniach nie było niespodzianek. My, mimo różnych przedmeczowych spekulacji, nie daliśmy rywalom z Majdanu Królewskiego najmniejszych szans, a nasi kibice stworzyli bardzo miłą atmosferę. Chciałbym im za to podziękować.

Najlepsi strzelcy: 9 - Rzeszutko (Bukowa), 8 - Wartoń (Iskra), 6 - Jeż, Kuśmierczyk (Ździary), Tabaka (Sparta), Podsiadły (Sokół), Turek (Czarni), Żywiec (Stal).

Jedenastka kolejki: Niedbała (Łętownia) - Majdański (Stal), Szuba (Łętownia), Bijak (Sanna) - Wołoszyn (Bukowa), Podsiadły (Sokół), Przypkowski (Iskra), Dołgań (Ździary) - Wartoń (Iskra), Żywiec (Stal), Rzeszutko (Bukowa).

W następnej kolejce, 8-9 października: KP Zarzecze - Budo Instal Turbia, Sparta Jeżowe - Bukowa Jastkowice, Olimpia Pysznica - LZS Łętownia, LZS Ździary - Sanna Zaklików, Korona Majdan Królewski - Sokół Kamień, Czarni Lipa - Stal Nowa Dęba, Orzeł Rudnik - Iskra Sobów, niedziela, godzina 15, pauzuje: Unia II Nowa Sarzyna.