Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walczyły jak lwice!

Piotr SZPAK

W meczu Ligi Siatkówki Kobiet STAL MIELEC pokonała Dalin Myślenice 3:1 (22:25, 25:15, 25:17, 25:23).

Stal: Torokova, A. Wilk, Tomaszekova, Kobiela, Plebanek, Waligóra - Ząbek (libero), D. Wilk, Turbak.

Dalin: Olczyk, Dązbłaż, Jarczewska, Ściurka, Chuchro, Lehman-Dybała - Saad (libero), Ostrowska, Tondera, Wojcieska.

Sędziowali: J. Kazanowski z Warszawy i A. Kobienia z Opola. Widzów 1200.

To był chyba najlepszy występ mieleckich siatkarek w tym sezonie, a już na pewno najlepszy, jeśli idzie o grę obronną. Można z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że mielczanki walczyły jak przysłowiowe lwice i ta pełna poświęcenia gra przyniosła im sukces w postaci trzypunktowego zwycięstwa.

Mielczanki wystąpiły w tym meczu poważnie osłabione. Na trybunach zasiadły Marta Wrzesińska oraz Dominika Żółtańska. Pierwsza jest po przebytej operacji barku, druga przebywa właśnie w szpitalu, ale na sobotni mecz otrzymała dwugodzinną przepustkę, by mogła dopingować swe koleżanki z drużyny. Na ławce rezerwowych trener Jacek Wiśniewski miał raptem dwie zawodniczki, juniorki: Dorotę Wilk oraz Agatę Turbak. W pierwszym secie wyrównana walka trwała do stanu 8:7, później cztery "oczka" z rzędu zdobyły przyjezdne, ale za sprawą bardzo ładnie i skutecznie atakującej Agaty Wilk gospodynie wygrywały 18:15 i nic nie zapowiadało, że przegrają tego seta. Niestety, tak się stało. W Dalinie rozegrała się Agnieszka Lehman-Dybała i to ona poprowadziła swe koleżanki do zwycięstwa w tej partii.

Szybko okazało się, że przegrany set podziałał na miejsce mobilizująco do tego stopnia, że nim się kibice obejrzeli, zespoły zeszły na pierwszą przerwę techniczną w drugim secie przy prowadzeniu Stali 8:1! Do dobrej gry Agaty Wilk dostosowały się wtedy pozostałe zawodniczki. W obronie bardzo dobrze spisywała się libero Stali Katarzyna Ząbek, Małgorzata Plebanek wreszcie zaczęła odważnie i skutecznie atakować, podobnie zresztą jak Iwona Waligóra i Gabriela Tomaszekova. Nie bez znaczenia było bardzo dobre rozgrywanie piłki przez Łucję Torokovą. Od stanu 11:6 mielczanki zdobyły siedem punktów z rzędu, a za trzecim setbolem ładnym atakiem zakończyła tę partię Plebanek. Podobny scenariusz miał trzeci set, w którym miejscowe objęły prowadzenie 5;1, 8:2, pewnie wygrywając po setbolu wykorzystanym przez Agatę Wilk.

Najwięcej emocji dostarczył czwarty set, który decydował o tym czy Stal wygra za trzy punkty. Do stanu 7:4 wszystko przebiegało zgodnie z planem, ale wtedy myśleniczanki wzięły się do gry, zdobyły sześć punktów z rzędu, odejmując prowadzenie 10:7. Rozpoczął się prawdziwy bój. Kiedy po ataku Doroty Ściurki, Dalin wygrywał 22:20 wydawało się, że tie-breack jest nieunikniony. Ale miejscowe nie poddały się. Przy stanie 22:23 ładnym atakiem zaimponowała Agata Wilk, po chwili asem serwisowym popisała się Tomaszekova, a przy pierwszym meczbolu odpowiednio zafunkcjonował blok mielczanek i po chwili nastąpiła eksplozja radości.

W pozostałych spotkaniach: Muszynianka Muszyna - Piast Szczecin 3:0 (25:17, 25:20, 25:19), AZS AWF Poznań - Grześki Kalisz 0:3 (17:25, 22:25, 16:25), ZEC ESV Gwardia Wrocław - Centrostal Bydgoszcz 1:3 (21:25, 25:21, 17;25, 18:25), Nafta-Gaz Piła - Stal Bielsko-Biała 3:2 (20:25, 32:30, 30:28, 24:26, 15:13).

W następnej kolejce, 17 grudnia: Grześki - STAL.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie