Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarna rozpacz!!!

/PISZ/, /ARKA/

Wczorajsza kolejka była bardzo niepomyślna dla naszych pierwszoligowych drużyn koszykarzy. Po 10 wygranych z rzędu koszykarze "Stalówki" przegrali w Zielonej Górze. Bardzo kiepsko zagrali w Stargardzie Szczecińskim koszykarze Siarki.

* Spójnia Stargard Szczeciński - SIARKA TARNOBRZEG 76:58 (28:16, 16:16, 13:13, 19:13).

Siarka: Grzegorzewski 22 (1x3), Kardaś 13 (3x3), Wall 10, Włodarczyk 8, Bielak 5 (1) - Polek, Goss, Gil, Papka, Marciniak.

Spójnia: Piechucki 19 (5x3), Mazur 13 (3x3), Leończak 12, Sudowski 9, Soczewski - Helisch 9, Nizioł 8 (2x3), Baszak 2, Łukomski 2, Polowy 2.

Sędziowali: R. Zieliński, J. Rzeszotarski i C. Nowicki z Warszawy. Widzów 300.

Niestety, liczyć w tym sezonie na tarnobrzeskich koszykarzy mogą tylko niepoprawni optymiści. Wczoraj w Stargardzie Szczecińskim, gospodarze, choć niczym nie zachwycili, pewnie pokonali nasz zespół.

Już po siedmiu sekundach gry trafił najlepszy w zespole Spójni Hubert Mazur i gospodarze prowadzili 2:0, później jednak punktowali Daniell Wall oraz Tomasz Włodarczyk i w 3 min goście prowadzili 4:2. Ostatni raz nasz zespół miał na koncie więcej punktów niż gospodarze w 4 minucie, kiedy to po "trójce" Piotra Kardasia było 9:8 dla Siarki. Po chwili w zespole ze Stargardu rozegrał się Kamil Piechucki (trafił dwa razy za trzy i dwa razy za dwa), dzięki któremu pierwsza kwarta zakończyła się wysokim, 12-punktowym prowadzeniem miejscowych. Drugą kwartę celnym rzutem zza linii 6,25 m rozpoczął Kardaś, a kiedy w 14 min trafił Łukasz Grzegorzewski koszykarze ze Stargardu wygrywali już tylko czterema "oczkami" 32:28. Na więcej w tej części gry nasz zespół nie było już stać. W trzeciej kwarcie na parkiecie najlepiej prezentowały się cherleaderki, a w czwartej stargardzianie spokojnie pilnowali wyniku.

* Zastal Zielona Góra - STAL STALOWA WOLA 63:60 (23:11, 19:9, 6:17, 15:23).

Stal: Grzyb 15 (1x3), Malcherczyk 13 (1x3), Pydych 12 (4x3), Bieleń 6, Prawica 5 - Grocki 5 (1x3), Szewczyk 2, Zalewski 2, Jadowski, Jagieła.

Zastal: Olejnik 14 (2x3), Chodkiewicz 14, Kalinowski 7 (2x3), Olszewski 8, Nikiel 6 - Buczyniak 7 (1x3), Czapla 5, Taberski 2, Pytel.

Sędziowali: A. Krasucki, S. Komiński, M. Ksiądz z Katowic. Widzów: 400.

"Niewątpliwym liderem popularnej Stalówki jest weteran i historia polskich parkietów - Roman Prawica" - można było przed meczem przeczytać na stronie internetowej zielonogórskiej drużyny. Miejscowym kibicom nie było jednak dane zobaczyć zbyt wielu akcji w wykonaniu jednego z najlepszych koszykarzy w pierwszej lidze, bo... "wygwizdali" go sędziowie z Katowic. Wystarczy powiedzieć, że Prawica miał już cztery faule na koncie w drugiej kwarcie, podobnie Henryk Bieleń, a obaj zagrali zaledwie po niecałe 20 minut w spotkaniu. To jednak nie tłumaczy fatalnej postawy koszykarzy Stali w pierwszej połowie, gdy mieli zaledwie... 29 procent skuteczności, 9 strat i zaledwie 20 punktów na koncie. Szkoda tylko Roberta Grzyba, który po raz kolejny pokazał wysoką formę, bił się świetnie pod koszami i był najskuteczniejszy w drużynie. To on pociągnął zespół po długiej przerwie i goście potrafili odrobić straty do zaledwie jednego punktu po "trójce" Grzyba na osiem sekund przed końcem spotkania (61:60). Potem jednak sędziowie odgwizdali Pawłowi Pydychowi błąd kroków, a zielonogórzanie zdobyli jeszcze dwa punkty i sięgnęli po minimalną wygraną.

W innych meczach: Pyra Poznań - CKS 1924 Czeladź 75:80, Znicz Pruszków - Legion Legionowo 70:80, Tytan Częstochowa - Sokół Łańcut 93:86. Mecze: AZS Politechnika Radom - Górnik Wałbrzych, Znicz Jarosław - Team Polska Katowice, Kager Gdynia - Basket Kwidzyn - przełożone.

W następnej kolejce, 14 stycznia: Stal - Tytan, Siarka - Radom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie