Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agresywna Siarka

Redakcja

Serię porażek przerwali koszykarze tarnobrzeskiej Siarki, w imponującym stylu pokonując rywali z Radomia. Trwa kryzys w zespole pierwszoligowych koszykarzy Stali Stalowa Wola, którzy przegrali drugi mecz z rzędu.

* SIARKA TARNOBRZEG - AZS Politechnika Radom 79:52 (29:17, 14:6, 18:17, 18:12)

Siarka: Wall 24, Marciniak 21 (4x3), Kardaś 12 (2x3), Grzegorzewski 7, Włodarczyk 2 - Bielak 6 (2x3), Polek 3 (1x3), Gil 2, Goss 2, Stępień, Papka.

Radom: Gołąb 19 (1x3), Plutka 9, Bajer 9, Kruk 2, Mielczarek - Chojecki 4, Józefowicz 4, Podkowiński 3, Obrzut 2, Rduch.

Sędziowali: M. Maliszewski z Warszawy, M. Żmuda z Tarnowa, M. Tracz z Katowic. Widzów: 450.

Radomianie rozczarowali w Tarnobrzegu pod każdym względem, ale trzeba też przyznać, iż pełna agresywności postawa gospodarzy była imponująca.

W 3 minucie, po trafieniu Adama Gołąba było 6:4 dla gości, na dodatek gospodarze mieli wtedy już cztery przewinienia na koncie, a radomianie ani jednego. Sygnał do ataku rzutami zza łuku dał Michał Marciniak, bardzo dobrze grali niedawni jeszcze zawodnicy radomskiej drużyny, Piotr Kardaś oraz Daniell Wall. W zespole gości ogromnie rozczarował rozgrywający Grzegorz Kruk (w minionym sezonie grał w Siarce), który w czwartej kwarcie chciał się... bić z Maciejem Bielakiem, za co został ukarany przez arbitrów przewinieniem technicznym. W 35 minucie gospodarze wygrywali 70:42 i wtedy trener Siarki Czesław Daś zaczął wprowadzać rezerwowych. Wygraną miejscowych rzęsistymi brawami skwitowali kibice, wśród których był prezydent Tarnobrzega Jan Dziubiński.

* STAL STALOWA WOLA - Tytan Częstochowa 74:83 (15:20, 19:26, 22:17, 18:20)

Stal: Prawica 24 (3x3), Grzyb 14, Malcherczyk 13 (2x3), Pydych 8 (2x3), Bieleń 2, Zalewski 12 (1x3), Grocki 1, Szewczyk.

Tytan: Saran 27 (3x3), Milewski 25, Krajewski 12, Ecka 11, Sośniak 8 (2x3).

Sędziowali: K. Kiełbiński z Wrocławia, A. Walczak z Włocławka, A. Karwowski z Olsztyna. Widzów: 600.

Goście szybko udowodnili, że będą wymagającym rywalem i za sprawą świetnie dysponowanych Michała Sarana i byłego gracza "Stalówki" Tomasza Milewskiego wyszli na prowadzenie po pierwszej kwarcie 20:15, a po drugiej już 46:34. W Stali mnożyły się proste straty, co skrzętnie wykorzystywali grający przez cały mecz tylko pięcioma zawodnikami (!) częstochowianie. Naszym nie można było odmówić dobrych chęci po długiej przerwie, "stalowcy" w trzeciej kwarcie przegrywali już tylko 49:51, świetnie grał Prawica, który efektownie "zaczapował" Marcina Eckę, rozgrywającego ściągniętego do Tytana z Teamu Katowice akurat przed meczem w Stalowej Woli. Gdy wydawało się, że gospodarze "złapali" rywali, znowu nie obyło się bez prostych błędów, a koszykarze Stali na dodatek uparli się rzucać w ważnych momentach "za trzy", co im akurat prawie w ogóle nie wychodziło.

W innych meczach: Górnik Wałbrzych - Zastal Zielona Góra 86:71, Spójnia Stargard Szczeciński - Pyra Poznań 62:59, Basket Kwidzyn - Znicz Jarosław 80:60, Legion Legionowo - CKS Czeladź 64:58, Kager Gdynia - Sokół Łańcut 86:81, Team Polska Katowice - Znicz Pruszków 89:78.

W następnej kolejce, 21 stycznia: Kager - Stal, Zastal - Siarka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie