Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To już koniec?

/PISZ/

Z dnia na dzień sytuacja kadrowa trzecioligowej drużyny Tłoków Gorzyce robi się coraz bardziej dramatyczna. Jest niemalże pewne, że gorzyczan zabraknie jednak w rozgrywkach rundy wiosennej sezonu 2005/2006.

Kolejni piłkarze opuszczają drużynę Tłoków. Po rutynowanych zawodnikach przyszła kolej na młodzież. Nowego pracodawcę znaleźli sobie bramkarz Kamil Beszczyński oraz napastnik Łukasz Laskowski, którzy będą reprezentować barwy czwartoligowego Naprzodu Jędrzejów. Wcześniej do Wisły Sandomierz odszedł Marcin Dziewulski, do Siarki Tarnobrzeg Michał Gielarek, do Stali Rzeszów Paweł Szafran i Paweł Wtorek, z HEKO Czermno trenuje Przemysław Pałkus, z Pogonią Leżajsk Marcin Pacuła, a Zbigniew Syguła zamierza wyjechać za granicę, co w tej sytuacji?

- Nawet nie chce mi się nic mówić. Na treningu miałem czternastu zawodników, z czego siedmiu pochodzi z okolicznych LZS. Jak przystąpimy do rozgrywek, to będzie cud - mówi szkoleniowiec gorzyczan Janusz Gierach.

Trzeba przyznać, że w obecnym składzie nie ma żadnego sensu zgłaszać zespołu do rozgrywek, bowiem wyniki byłyby katastroficzne, zapewne dwucyfrowe porażki. Sytuacja gorzyczan jest już prawie dramatyczna. W najbliższy weekend gorzyczanie mieli uczestniczyć w halowym turnieju, który będzie organizowany w Ropczycach. Ale na turniej nie pojadą...

- Musieliśmy odwołać swój przyjazd do Ropczyc. Organizatorzy prosili nas o przysłanie dwóch drużyn, a my mamy tylko jednego bramkarza. Mamy go dziś (Stanisława Wierzgacza - przyp. PISZ), ale czy będziemy mieli go także jutro? Tego nikt nie wie. Żałujemy, że tam nie pojedziemy, bo imprezę organizuje nas serdeczny kolega Boguś Pacanowski, który przez wiele lat grał w Gorzycach - mówi załamany trener Gierach.

W nadejście lepszych czasów nie wierzą już chyba sami działacze, chociaż prezes Stanisław Krawiec cały czas mówi, iż zespół przystąpi do rundy wiosennej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie