Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konto zablokowane!

/PISZ/

Trzecioligowy zespół piłkarzy Tłoków Gorzyce przeżywa ciężkie chwile. Drużynę opuściło wielu piłkarzy, a garstka klubowych działaczy dwoi się i troi, by drużyna przystąpiła do rozgrywek rundy wiosennej. Klubowe konto jest zablokowane przez komornika. Z pomocą idzie nadal tylko patronacki zakład Federal Mogul.

Jak to się stało, że z wizytówki podkarpackiego futbolu Tłoki zostały bankrutem? Naszym czytelnikom postanowiliśmy przedstawić garść danych, garść liczb, które obrazują, że z gospodarnym wydawaniem pieniędzy w Tłokach nie było najlepiej. Kierownictwo zakładu Federal Mogul jak mogło wspierało - i wspiera nadal - piłkarzy, ale działaczy z prawdziwego zdarzenia w Gorzycach nie było. W końcu ktoś doszedł do wniosku, że kurek z pieniędzmi trzeba zamknąć. I zamknięto! Na nic zdała się wymiana poprzedniego zarządu klubu na nowy. W Federal Mogul nie chcą słyszeć o finansowaniu drużyny piłkarskiej w takim stopniu, jak to miało miejsce w ostatnich latach. Ale dzięki kierownictwu tego zakładu drużyna jeszcze istnieje i być może zostanie uratowana. Wszystko zaczęło się wiosną minionego roku. Nowy zarząd postanowił sprawdzić, jaki majątek odziedziczył po swych poprzednikach. "Papiery" sprawdził biegły rewident finansowy.

Wyniki pracy biegłego rewidenta są bardzo interesujące i zastanawiające. 2002 rok klub zakończył startą 349.930 złotych, ale już rok później nastąpiło załamanie finansowe klubu, który był finansowany przez Centrum Handlowe przekazane klubowi przez Federal Mogul. W 2003 roku strata wynosiła już 1.243.365 zł! W 2004 nastąpiła poprawa i strata zmniejszyła się do 343.156 zł, a za pięć miesięcy minionego roku (badania robione były 31 maja 2005 roku) wykazano kolejną stratę, tym razem w wysokości 59.105 zł. Łącznie strata klubu na działalności handlowej wynosiła 1.995.557 zł. W tej kwocie mieściły się płace zawodników grających najpierw w trzeciej, następnie w drugiej i znów w trzeciej lidze. W tym okresie pozostałe koszty utrzymania zawodników i trenerów pokrywał Federal Mogul w ramach umów cywilno-prawnych, które zostały zawarte z zawodnikami oraz trenerem. Takie eldorado nie mogło jednak trwać w nieskończoność. Piłkarze spadli bowiem do trzeciej ligi, a w niej wcale nie spisywali się rewelacyjnie. Kierownictwo patronackiego zakładu powiedziało wreszcie - dość! W maju 2005 roku Federal Mogul podjął decyzję o zerwaniu umowy handlowej. Dokonano inwentaryzacji towaru zalegającego w Centrum Handlowym, dokonano wyliczeń, po których kierownictwo zakładu zażądało od klubu zapłaty zadłużenia, które wynosiło aż 2 miliony 266 tysięcy złotych. Wezwano klub do zawarcia ugody w sprawie spłaty zadłużenia w dziesięciu miesięcznych ratach.

- Podjęliśmy ugodę, ponieważ były pewne obietnice, które rokowały nadzieję na spłatę zadłużenia. Nie zostały one spełnione - mówił do zebranych delegatów walnego zebrania w Tłokach Gorzyce prezes klubu Stanisław Krawiec.

Zakład wystąpił o egzekucję należności na drodze postępowania sądowego. Jest ono prowadzone i klub ma zablokowane konto bankowe. W grudniu minionego roku klub zmuszony był wypowiedzieć umowy zawodnikom. Poinformowano więc piłkarzy, że ich gra w Tłokach może odbywać się tylko na zasadach amatorskich. Jednocześnie dostali oni od zarządu klubu wolną rękę w szukaniu sobie nowych pracodawców.

Ale Federal Mogul od klubu się całkiem nie odwrócił, zadeklarowano kwotę 50 tysięcy dolarów rocznie na jego działalność. Daje to ponad 12 tysięcy złotych miesięcznie. To zdecydowanie za mało, by grać w trzeciej lidze.

- Wystąpiliśmy z prośbą o finansowe wsparcie naszej działalności do dwudziestu czterech firm, w tym wszystkich działających na terenie Federal Mogul. Również do blisko siedemdziesięciu przedsiębiorców prywatnych działających na terenie naszej gminy. Odzew był bardzo znikomy - mówił podczas walnego zebrania prezes Krawiec.

Sytuacja Tłoków jest nie do pozazdroszczenia. A jeszcze nie tak dawno na drugoligową drużynę piłkarską "szły" olbrzymie kwoty. Jakie? O tym napiszemy w jutrzejszym wydaniu "Echa Sportowego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie