Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"GORĄCO" W MIELCU

/PISZ/, /ARKA/

Emocji nie zabraknie dziś w Mielcu, gdzie w meczu czwartoligowych piłkarzy Stali z Igloopolem Dębica może być bardzo gorąco. Na boisko nie wybiegną natomiast piłkarze tarnobrzeskiej Siarki.

Ciekawie zapowiada się dzisiejsze spotkanie w Kolbuszowej (początek, godzina 17), gdzie Kolbuszowianka podejmuje Sokoła Nisko, jesienny mecz obu tych drużyn zakończył się bezbramkowo. Teraz jednak gole powinny paść. W ostatniej kolejce kolbuszowianie przegrali w Tuczempach z Piastem 0:1 i będą chcieli się "odkuć" za tę porażkę, tym bardziej, że grają u siebie. Ale i Sokół będzie bardzo zdeterminowany, bo walczy o ligowy byt, a w ostatniej kolejce ograł na własnym boisku Naftę Jedlicze 2:1. Kibice w Nisku liczą, że zespół pod wodzą nowego trenera, Dariusza Michalaka, który zastąpił Artura Chyłę, pójdzie za ciosem.

- Zadebiutowałem w roli grającego trenera w meczu z Naftą i podchodzę do tego debiutu umiarkowanie - mówi Dariusz Michalak. - Pozytywnym akcentem tego meczu były dla nas trzy punkty, ale gra pozostawiała jeszcze wiele do życzenia. Ja chcę, żeby zawodnicy w Nisku pozbyli się myślenia takiego, że są gdzieś z prowincji i w takim meczu na przykład ze Stalą Mielec stawiają się z góry na przegranej pozycji. To trzeba zmienić w ich mentalności. Chcę też zachować równowagę pomiędzy naszą grą w ofensywie i defensywie. Zastąpiłem w roli trenera Artura Chyłę. Uważam, że swoją decyzję podjął zbyt pochopnie, podając się do dymisji. W Kolbuszowej będziemy na pewno walczyć, to zespół jak każdy inny i jest do pokonania. Znam napastnika Kolbuszowianki, Roberta Szalonego, jeszcze ze wspólnych występów w Resovii Rzeszów, to dobry piłkarz.

Ciekawie zapowiada się spotkanie Stali Mielec z Igloopolem Dębica (początek, godzina 16). W Mielcu wszyscy nadal wierzą, że walka o trzecią ligę nie jest jeszcze skończona, a rywalem mielczan w tej walce są właśnie między innymi dębiczanie, którzy w ostatniej kolejce pewnie pokonali Unię Nowa Sarzyna 3:0. Tymczasem kibicom w Mielcu zrzedły miny po ostatniej porażce ich pupili z Rzemieślnikiem w Pilźnie 1:2. Pojedynek z Igloopolem (w rundzie jesiennej było 1:1) zapowiada się więc bardzo gorąco i kto wie, czy nie jest to taki z kategorii tych "ostatniej szansy" dla Stali.

Nie zagrają natomiast piłkarze tarnobrzeskiej Siarki, których mecz z Polonią w Przemyślu został na prośbę działaczy przemyskiego klubu przełożony na 7 czerwca.

- Ta przerwa bardzo nam się przyda, bo przecież ostatnio graliśmy co trzy dni, a ten maraton wszyscy mocno odczuliśmy - stwierdził pomocnik tarnobrzeskiego zespołu Michał Gielarek.

W pozostałych spotkaniach: Unia Nowa Sarzyna - Izolator Boguchwała (jesienią 1:3), Wisłoka Dębica - Rzemieślnik Pilzno (2:1), Piast Tuczempy - Rafineria/Czarni Jasło (2:1), Nafta Jedlicze - Strug Tyczyn (0:1), Błękitni Ropczyce - Żurawianka Żurawica (2:2), Resovia Rzeszów - Elektrociepłownia Rzeszów (1:0).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie