PYSZNIAK ZA DASIA!?

Prezes Autonomicznej Sekcji Klubu Sportowego Siarka Tarnobrzeg Zbigniew Pyszniak zostanie najprawdopodobniej nowym trenerem koszykarzy tarnobrzeskiej Siarki. Zastąpi na tym stanowisku Czesława Dasia.

Obradujący zarząd tarnobrzeskiego klubu zaproponował Pyszniakowi powrót na trenerską ławkę. Nim to nastąpiło, Pyszniak przedstawił warunki, na jakich chciał nadal w Tarnobrzegu pracować dotychczasowy trener Czesław Daś. Były one zbyt wygórowane. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodziło o kwotę 7 tysięcy złotych miesięcznie, plus wynajem na koszt klubu trzypokojowego mieszkania. Siarki na to nie było stać.

Pyszniak się waha

- Nie wyraziłem jeszcze swego zdania i nie podjąłem decyzji o objęciu funkcji trenera. Jestem skłonny zgodzić się na to, ale muszą najpierw zostać spełnione pewne warunki przeze mnie postawione. I nie chodzi tu wcale o warunki finansowe. Nie może być tak, że będę w równym stopniu odpowiedzialny za sprawy szkoleniowie i organizacyjne w klubie. Ktoś musi zająć się działalnością w większym stopniu niż dotychczas, muszą być ze mnie zdjęte pewne obowiązki - powiedział nam prezes Pyszniak.

Prezes klubu zaproponował, by utworzona została w klubie funkcja dyrektora urzędującego. Pełniłby ją dotychczasowy kierownik tarnobrzeskiego zespołu Bogusław Jarek.

- Boguś udowodnił chyba wszystkim, że jest oddany naszej drużynie. Przez ostatnie lata zetknął się z wieloma problemami, poznał wielu ludzi i nabrał tak potrzebnego do sprawowania funkcji dyrektora doświadczenia. Moim zdaniem to jedyna osoba mogąca objąć funkcję dyrektora - mówi Pyszniak.

Co z Sudowskim?

W tym tygodniu zarząd klubu spotkać się ma z zawodnikami, którzy otrzymają zaległe (jednomiesięczne) pobory. Przeprowadzone mają zostać rozmowy na temat ewentualnej dalszej gry w Siarce poszczególnych zawodników.

Z naszych informacji wynika, iż prawie wszyscy zawodnicy chcą pozostać w tarnobrzeskim zespole, jest jednak kilka znaków zapytania. Potwierdziła się podana przez nas wcześniej informacja, że klubowi działacze zrezygnowali z Adama Gossa i nie są zainteresowani podpisaniem kolejnej umowy z tym zawodnikiem. Nie wiadomo też, jak wyglądać będzie sprawa z Maciejem Sudowskim, którego do Siarki ze Spójni Stargard Szczeciński ściągnął w trakcie sezonu trener Daś. W Siarce liczą się z tym, iż Sudowski może nie być zainteresowany dalszą grą w tarnobrzeskim zespole. Nie wiadomo, czy w Siarce zostaną podstawowi gracze tego zespołu Maciej Bielak i Michał Marciniak. Obaj są z Lublina, a trzeba wiedzieć, że do pierwszej ligi awansował zespół lubelskiego Startu AZS. Czy więc lublinianie wybiorą grę w swoim rodzinnym mieście, czy też zdecydują się na zamieszkanie w Tarnobrzegu?. Znak zapytania postawić można też przy wychowanku klubu Tomaszu Włodarczyku, który miniony sezon miał wybitnie nieudany, ale z naszych informacji wynika, iż może on zostać w Siarce, podobnie zresztą jak Waldemar Polek, który przy Zbigniewie Mardoniu, ani też przy Czesławie Dasiu, za dużo sobie nie pograł.

Zmienią nazwę?

Klubowi działacze zamierzają się spotkać nie tylko z zawodnikami, ale także z władzami samorządowymi miasta, w tym z prezydentem Janem Dziubińskim oraz z dotychczasowymi sponsorami zespołu. Wśród nich jest prezes PPKS Tarnobrzeg, który w dużym stopniu pomagał drużynie w minionym sezonie i zdaniem prezesa Pyszniaka to człowiek oddany dla sportu i znający się na nim.

- Szukać będziemy także kolejnych sponsorów, bowiem jesteśmy otwarci na szeroką współpracę. Jeśli znajdzie się ktoś, kto zechce być strategicznym sponsorem, możliwe jest umieszczenie nazwy jego firmy w drugim członie nazwy zespołu, a gdyby w grę wchodziła duża pula pieniędzy, wtedy w ogóle moglibyśmy zmienić nazwę. Ekonomia w tych czasach dyktuje warunki gry - mówi prezes Pyszniak.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy rozpocznie się nowy sezon, być może wcześniej niż dotychczas (na przełomie sierpnia i września), bowiem zanosi się na to, że w pierwszej lidze grać będzie 18 zespołów. Wszystko zależy od tego, kto wykupi dzikie karty. Wśród chętnych na sztuczny awans znajdują się zespoły: Resovii Rzeszów, Żubrów Białystok oraz Big Staru Tychy.