Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal "przegrała" z Juvenaliami

/ARKA/, /PISZ/

Jest szansa na to, by nasze czwartoligowe drużyny piłkarskie zainkasowały wreszcie komplet punktów. Dotyczy to Siarki Tarnobrzeg, Sokoła Nisko i Kolbuszowianki Kolbuszowa, bowiem mecz mieleckiej Stali został przełożony. Jeśli nasi czwartoligowcy nie pokpią sprawy, to dostarczą kolejnych chwil radości swoim kibicom.

Bez Leptacza

Najłatwiejsze zadanie stanie teoretycznie przed piłkarzami tarnobrzeskiej Siarki, którzy podejmować będą Naftę Jedlicze. Jeśli "siarkowcy" nie zlekceważą rywali, to zapewne poprawią sobie swój bilans bramkowy, muszą jednak podejść do meczu maksymalnie skoncentrowani. O tym, że podopieczni trenera Stanisława Gielarka są na własnym boisku bardzo groźni, przekonali się piłkarze lidera Wisłoki Dębica oraz rewelacyjnie spisujący się na wiosnę piłkarze Resovii Rzeszów, którzy przegrali w Tarnobrzegu po 0:1. Co prawda miejscowi zagrają osłabieni brakiem Jacka Leptacza, który musi pauzować za żółte kartki, ale i bez niego powinni sobie poradzić.

- Chcemy zagrać dobrą piłkę, taką, która zadowoli kibiców. W ostatnich meczach nie tracimy goli, gramy w tyłach "na zero", więc czas teraz na to, by z dobrej strony pokazali się napastnicy - mówi szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Stanisław Gielarek.

Niech wezmą przykład

W Tyczynie ze Strugiem zagra Sokół Nisko, dla którego w czwartej lidze nie ma już spotkań bez znaczenia. W walce o utrzymanie podopieczni trenera Dariusza Michalaka muszą punktów szukać z każdym rywalem. A Strug to wyjątkowo chimeryczna drużyna - potrafiła wygrać u siebie ze Stalą Mielec 3:2, by przegrać na własnym stadionie na przykład z Kolbuszowianką aż 1:5. Dobrze by było, by niżanie wzięli akurat przykład z tego ostatniego zespołu...

- Moi piłkarze muszą przekonać się, że wygrać w tej lidze mogą z każdym - podkreślał nieraz Dariusz Michalak i oby jego uwagi piłkarze Sokoła wzięli sobie do serca. Po ostatniej wygranej z Rafinerią Jasło 1:0, po golu w 88 minucie Piotra Niemca, nastroje w zespole znacznie się poprawiły. Szkoda, że za kartki musi pauzować Piotr Śnios, a kontuzje nadal leży grający szkoleniowiec Michalak.

Kogo się bać?

Ciekawie zapowiada się spotkanie Kolbuszowianki Kolbuszowa z walczącą o utrzymanie Elektrociepłownią w Rzeszowie. Podopieczni trenera Jerzego Daniły prezentują się ostatnio znakomicie, wygrali ze Strugiem Tyczyn i Żurawianką Żurawica po 5:1, a aż pięć goli w dwóch meczach strzelił napastnik Kolbuszowianki, Robert Szalony. Jeżeli więc w meczu w Rzeszowie ktoś kogoś ma się obawiać, to na pewno nie goście...

Stal nie zagra

Nie zagrają za to w ten weekend piłkarze Stali Mielec. Dzisiaj mieli zmierzyć się w Jaśle z miejscową Rafinerią Czarnymi, ale na prośbę rywali spotkanie zostało przełożone na 7 czerwca, za zgodą Wydziału Gier Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej w Rzeszowie. Stało się tak na wniosek policji w Jaśle, gdyż w tym samym czasie organizowane są w tym mieście studenckie juwenalia. Oznacza to, że mielczanie najbliższy swój mecz rozegrają w Dębicy z miejscową Wisłoką 24 maja.

W pozostałych spotkaniach: Unia Nowa Sarzyna - Wisłoka Dębica, Izolator Boguchwała - Polonia Przemyśl, Igloopol Dębica - Resovia Rzeszów, Rzemieślnik Pilzno - Błękitni Ropczyce, Żurawianka Żurawica - Piast Tuczempy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie