Lekkoatletyczny Ulanów

W Ulanowie powstał lekkoatletyczny klub, który w przyszłości może być potęgą Podkarpacia.

Lekkoatleci nie tylko z Podkarpacia, ale z całej Polski, ciągną do Ulanowa. W tamtejszym hotelu Galicja znaleźli przystań dla siebie. Powstał tam ośrodek lekkoatletyczny, wybudowany ma zostać stadion, być może powstanie nawet kryty obiekt.

Ulanów znany był dotychczas tylko z flisactwa, teraz coraz częściej mówi się o nim w kontekście sportowym.

MAŁŻEŃTWO W ZARZĄDZIE

Na czele lekkoatletycznego Klubu Sportowego Galicja Ulanów stanęło małżeństwo. Prezesem został Damian Sobiło, wiceprezesem jego żona Katarzyna Gancarz-Sobiło. Oboje są właścicielami hotelu Galicja, tego, do którego coraz częściej przyjeżdżają sportowcy, nie tylko lekkoatleci, ale piłkarze oraz przedstawiciele innych dyscyplin sportu.

- Kiedy poznałem chodziarza z Nowej Dębym, Grześka Sudoła, zaczął on mówić o tym, że mógłby tu powstać fajny ośrodek sportowy. Teraz widać, że miał rację. Lubię sport, dlatego w różnej formie sponsoruję zawody, szczególnie dla młodzieży. W naszej Galicji chcemy skupiać na razie młodzież. Na wyczyn przyjdzie czas - mówi prezes Sobiło.

NIE TYLKO LEKKA ATLETYKA

Żona pana Damiana, Katarzyna, mówi otwarcie, że działalność ich klubu może zostać w przyszłości poszerzona o inne sekcje. Jest w Ulanowie entuzjasta narciarstwa biegowego, może znajdą się pasjonaci innych dyscyplin sportu.

Ale oboje z mężem muszą zająć się przede wszystkim prowadzeniem biznesu, działalność w sporcie traktują jako hobby.

- Mamy pewne plany na przyszłość, ale nie chcemy o nich głośno mówić. Najpierw, bowiem chcemy czegoś dokonać, a później się tym szczycić - mówi prezes.

KRYTA HALA!

Dowiedzieliśmy się, że w Ulanowie istnieją plany budowy krytej hali lub też stadionu lekkoatletycznego! Toż byłby to hit w naszym niezbyt przecież bogatym w obiekty sportowe regionie. Mówi się, że wybudowany ma zostać "balon", w którym będzie bieżnia tartanowa!

- Są takie plany, ale na razie wolałbym nie mówić o konkretach. To bardzo droga inwestycja, bez pomocy z zewnątrz i poparcia ważnych osób nie udałoby się nam jej zrealizować. Mamy już nawet zrobiony projekt! - zdradza część tajemnicy Damian Sobiło.

TU JEST PIĘKNIE

W dniu, kiedy odwiedziliśmy ulanowski klub na zgrupowaniu w Galicji przebywała reprezentacja Polski chodziarzy, byli też lekkoatleci z Rzeszowa. Ciepło, bardzo ciepło o ulanowskim obiekcie i przychylnej dla lekkiej atletyki atmosferze mówił nam trener z Rzeszowa, Lesław Lasota.

Ulanowski ośrodek chwali na każdym kroku trener z Mielca, Stanisław Zioło. Niedawno w hotelu Galicja odbyła się kursokonferencja trenerów Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Obiekt i klub przestały być anonimowe i wypływają na szerokie wody, a w Ulanowie wody nie brakuje, płyną tam dwie piękne rzeki, Tanew i San. To też ważne dla tych, którzy przyjeżdżają tam trenować.

Grzegorz Sudoł, chodziarz z Nowej Dęby, reprezentant Polski, olimpijczyk z Aten:

- W trakcie swojej kariery trenowałem i trenuję na zgrupowaniach w wielu krajach, ale ten ośrodek w Ulanowie jest imponujący. To ważne, że po ciężkim treningu jest tu wszystko to, co potrzebuje sportowiec do regeneracji sił.

Wszędzie dookoła jest las, sosnowe powietrze wpływa na człowieka kojąco. Mam satysfakcję, że do Ulanowa przyjeżdżają teraz sportowcy z całej Polski, ale o tym ośrodku będzie bardzo głośno za dwa, trzy lata.