Trener, a jednocześnie menażer tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Nęcek, nie potwierdził ani jednak nie zdementował nam tych informacji, twierdząc, że o zmianach w drużynie poinformuje w odpowiednim czasie. Być może podczas czerwcowej konferencji prasowej.
CZAS POŻEGNAŃ
Z naszych informacji jednak wynika, że "Gienia", jak przez koleżanki z drużyny nazywana była Geng Ye oraz "Hanka", czyli Hana Bartoszowa, już pożegnały się ze znajomymi z Tarnobrzega. "Hanka" wyjechała w poniedziałek, "Gienia" leci razem z Zhao Xiao już w środę. Geng Ye przyleciała do Polski w celach szkoleniowych, chodziło o to, by była silną sparing partnerką podczas treningów dla Li Qian oraz pozostałych zawodniczek Forbetu. Podczas turnieju Top 12 w Dusseldorfie, który Li Qian wygrała, to właśnie "Gienia" przed każdym pojedynkiem "Małej" rozgrywała z nią gry, stosując różne style.
- To bardzo dobra zawodniczka, jeśli chodzi o sprawy szkoleniowe. Potrafi grać różnymi stylami, to bardzo ważne w przygotowaniach do silnie obsadzonych imprez, w których występowała Li Qian - mówi trener Nęcek.
SZUKANIE PIENIĘDZY
Jeśli chodzi o Hanę Bartoszovą, to należała do najsympatyczniejszych zawodniczek tarnobrzeskiej drużyny, ale nie grała dużo. Dostawała jednak sporo szans, szczególnie w tym sezonie, ale nie potrafiła ich wykorzystać. Kto przyjdzie w miejsce Geng Ye i Hany Bartoszovej? Jeśli sprawdzi się scenariusz z grą Forbetu w Lidze Mistrzyń, wtedy zastąpią je silne, wysoko sklasyfikowane na światowej liście rankingowej zawodniczki, niewykluczone, że skośnookie. Rozmowy w tej sprawie trwają.
- Na razie myślę tylko o tym, jakim będę dysponował budżetem na nowy sezon. Sytuacja nie jest tak różowa, jak by się komuś mogło wydawać, ale jeśli pewne tematy wypalą, wtedy może być ciekawie - dodał Nęcek, który jako trener reprezentacji Polski wyjechał we wtorek z czterema zawodniczkami, w tym Kingą Stefańską z Forbetu Tarnobrzeg, do Mińska na międzynarodowe mistrzostwa Białorusi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?