Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Nęcek marzy o powstaniu w Polsce ośrodka podobnego do chińskiego

Piotr SZPAK [email protected]
Li Qian, tenisista stołowa Forbetu Tarnobrzeg: - Trening w takim ośrodku przynosi same korzyści. Było ciężko, ale nikt nie chciał stracić choćby godziny treningu. Do dyspozycji było 40 chińskich zawodniczek, które grają różnymi stylami, można sobie było wybrać dowolną partnerkę do gry.
Li Qian, tenisista stołowa Forbetu Tarnobrzeg: - Trening w takim ośrodku przynosi same korzyści. Było ciężko, ale nikt nie chciał stracić choćby godziny treningu. Do dyspozycji było 40 chińskich zawodniczek, które grają różnymi stylami, można sobie było wybrać dowolną partnerkę do gry.
- To było jak w bajce, nie mogłem uwierzyć, że coś takiego możliwe jest do wybudowania. Tam było wszystko to, co jest potrzebne do profesjonalnego uprawiania tenisa stołowego - mówi trener reprezentacji Polski i tenisistek stołowych Forbetu Tarnobrzeg, Zbigniew Nęcek.

W Tongzhou, mieście położonym 200 kilometrów od Szanghaju, zlokalizowany jest jeden z kilku w Chinach, Centralny Ośrodek Chińskiego Związku Tenisa Stołowego.

NICZYM FORTECA

Obiekt położony jest kilka kilometrów od centrum liczącego milion mieszkańców miasta, na kompletnym odludziu, otoczony wysokim murem i monitorowany przez sieć kamer. W kompleksie ośrodka jest wszystko to, co potrzebne, aby pracować nad podnoszeniem poziomu sportowego. Znajdują się tam dwie hale do tenisa stołowego.

- W pierwszej, w której trenowaliśmy, znajduje się 30 stołów, w drugiej, mniejszej, ustawionych jest 20 stołów. W kompleksie jest oczywiście bardzo dobrze wyposażona siłownia, gabinety masażu i sale do zajęć audiowizualnych. I co dla zawodniczek przybyłych z Europy najważniejsze, Chiński Związek Tenisa Stołowego zapewnił bardzo liczną, liczącą 40 zawodniczek, reprezentującą wysoki poziom sportowy, grupę sparingpartnerek. Była to grupa bardzo różnorodna stylowo. W sali pracowało dziesięciu chińskich trenerów, pomagających zawodniczkom z Europy w doskonaleniu techniki - mówi Nęcek.

NA GRANICY MOŻLIWOŚCI

Przez trzy tygodnie w Tongzhou trenowały trzy reprezentantki Polski - Li Qian, Natalia Partyka oraz Katarzyna Grzybowska. - Było to fantastyczne szkoleniowe doświadczenie. Nasze zawodniczki pracowały na granicy swoich możliwości fizycznych i mentalnych. Siedmio, a czasami nawet ośmiogodzinny trening dzień za dniem, wymagał od nich wiele wysiłku - dodał trener Nęcek.

Obóz w Chinach dla kilkudziesięciu najlepszych tenisistek stołowych młodego pokolenia, które nie ukończyły jeszcze 23 lat, zorganizowany i sfinansowany został przez Europejską Unię Tenisa Stołowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie