Tarnobrzeską drużynę czeka w czwartek wyjazdowy mecz Polskiej Ligi Koszykówki z Polfarmexem Kutno. Z tego też względu czterej Amerykanie reprezentujący barwy tarnobrzeskiego klubu: Brandon Brown, Zane Knowles, Travis Releford oraz Alex Welsh nie polecieli na święta do domu. Zostali w Tarnobrzegu i tu świętowali.
- Ten odpoczynek bardzo się nam przydał. Ze względu na kontuzje od kilku tygodni gramy wąskim składem i to się odbija na jakości gry naszego zespołu. Szczególnie duży kłopot jest z rotacjami Polaków. Te kilka dni wolnego bardzo się przydały - stwierdził szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Pyszniak.
W grudniowych spotkaniach nie grali dotychczas dwaj kontuzjowani zawodnicy, Jakub Patoka oraz Piotr Pandura. Ich brak był bardzo widoczny, a wszyscy w klubie czekają na ich powrót do gry.
Patoka wróci do gry od stycznia, jest jednak teoretyczna szansa, że zagra już w środowym wyjazdowym meczu naszej drużyny z Polfarmexem Kutno. Nikt jednak z jego powrotem do gry spieszył się nie będzie, bowiem ryzyko odnowienia kontuzji byłoby zbyt duże. W styczniu powinien już jednak grać. Gorzej wygląda sprawa zawiązana z Pandurą, który nadal leczy kontuzjowaną nogę i wygląda na to, że na jego powrót do gry trzeba będzie poczekać co najmniej do drugiej połowy stycznia.
Po meczu w Kutnie nasz zespół czeka kolejna dłużna, bowiem dziewięciodniowa przerwa. Pierwszy w 2017 roku mecz drużyna Siarki rozegra 7 stycznia, kiedy to zmierzy się we własnej hali z AZS Koszalin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?