Tomasz Wojnowski nie spełnił oczekiwań działaczy Sokoła Łańcut, ale liczy, że w Tarnobrzegu nikogo nie zawiedzie.
Nowym nabytkiem pierwszoligowej drużyny koszykarzy tarnobrzeskiej Siarki grający na pozycji centra jest Tomasz Wojnowski. Przyszedł do Siarki w ostatnich dniach minionego roku, jeszcze podczas obowiązywania okienka transferowego.
* Zadowolony jest pan z warunków kontraktu?
- Tak. Z działaczami Siarki szybko się dogadałem, nie było żadnych problemów, a umowę podpisałem do końca tego sezonu.
* Pańska gra w sparingowym meczu przeciwko drugoligowcom z Krosna (Siarka wygrała 85:69, a Wojnowski zdobył 12 punktów - przyp. Pisz) nie wyglądała najlepiej.
- Nie mam jeszcze optymalnej formy, myślę, że w meczach ligowych wszystko będzie już w porządku. Muszę szybko zgrać się z kolegami, kiedy z formą będzie wszystko w porządku wtedy będzie dobrze, jestem o tym przekonany.
* Dlaczego, w trakcie sezonu, opuścił pan drużynę Sokoła Łańcut?
- Taka była decyzja zarządu tamtego klubu. Zdaniem działaczy z Łańcuta nie spełniłem ich oczekiwań i rozwiązano ze mną kontrakt. Doszliśmy do wniosku, że najlepiej będzie jak odejdę z Łańcuta. Mam nadzieję, że w Siarce powiedzie mi się dużo lepiej, będę się starał nie zawieść.
* Co pan chce osiągnąć z Siarką?
- Mam nadzieję, że uda nam się awansować do play off, czyli do czołowej ósemki ligi. Taki jest cel Siarki i chciałbym pomóc w jego realizacji.
* Jakie są pozasportowe zainteresowania Tomasza Wojnowskiego?
- Koszykówka i studiowanie zajmują mi większość czasu, a w wolnych chwilach lubię poczytać książkę i posiedzieć przed komputerem.
Tomasz Wojnowski
Ma 25 lat, mierzy 205 cm wzrostu, waży 120 kg i gra na pozycji centra. Jest kawalerem. W koszykówkę zaczynał grać w Albie Chorzów, później reprezentował barwy AZS AWF Katowice, Spetechu Bielsko-Biała, Mickiewicza Katowice, Team Polska Katowice, Sokoła Łańcut. Jest studentem ostatniego roku Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?