Siarka Tarnobrzeg ma nowych zawodników

Bardzo ciekawe rzeczy dzieją się u naszych pierwszoligowych koszykarzy. W Stali Stalowa Wola kolejny czołowy zawodnik podpisał umowę na następny sezon, ale "Stalówka" może zostać też poważnie osłabiona! W Siarce Tarnobrzeg również nie brakuje interesujących "nowinek".

- Podpisałem umowę ze Stalą na kolejny sezon - zdradza Adam Lisewski, jeden z czołowych koszykarzy "Stalówki" w poprzednich rozgrywkach w pierwszej lidze, który miał atrakcyjne propozycje z innych klubów. Kibice w Stalowej Woli odetchnęli z ulgą, bo strata popularnego "Liska" byłaby nieodżałowana. Po przyjściu z Basketu Kwidzyn w poprzednim sezonie Lisewski w Stali wyraźnie odżył i był jednym z najlepszych graczy podkoszowych w pierwszej lidze. Nic dziwnego, że po sezonie nie brakowało chętnych na jego usługi, a najpoważniejsza oferta nadeszła z Poznania, gdzie miejscowa Politechnika chce zmontować mocny skład.
ZNAJDĄ ZASTĘPCÓW
- Oferta z Poznania była bardzo interesująca - przyznaje Adam Lisewski. - Miałbym także stamtąd blisko do rodzinnego Torunia. Ale zdecydowałem się zostać na kolejny sezon w Stali Stalowa Wola. W tym zespole odżyłem, jest tu fajna atmosfera, dobrzy trenerzy. Mam nadzieję, że zostaną w zespole wszyscy dotychczasowi koszykarze, ale nie wiadomo jeszcze, co z Marcinem Malcherczykiem i Jackiem Jareckim, którzy nadal nie podpisali umów. Gdyby odeszli, byłaby "lipa"...

I właśnie z Marcinem Malcherczykiem jest największa niewiadoma. Koszykarz ma propozycje z innych klubów i wiele wskazuje na to, że w Stalowej Woli nie zostanie. Ostateczną odpowiedź ma dać w klubie dzisiaj.
- Mamy nadzieję, że dojdziemy do porozumienia z wszystkimi zawodnikami - uspokaja Bogdan Pamuła, drugi trener Stali. - A jeżeli ktoś jednak odejdzie, nie będziemy robić tragedii, tylko postaramy się znaleźć następców.

Jak informowaliśmy, do Stali może wrócić między innymi jej wychowanek Michał Gabiński, który w Stalowej Woli występowałby na zasadzie wypożyczenia z jego obecnego klubu, Anwilu Włocławek. Jest też szansa, że po kontuzji wróci do gry lider stalowowolaskiego zespołu, Roman Prawica.
JESZCZE JEDEN!?
Potwierdziły się nasze wcześniejsze informacje, że do Siarki, po sezonie spędzonym w Resovii Rzeszów, wraca Tomasz Włodarczyk. Stosowna umowa między zawodnikiem a działaczami tarnobrzeskiego klubu została już podpisana. Tomek jest drugim, po Macieju Sudowskim, zawodnikiem, który zagra jako "nowy" w Siarce. Tyle tylko, że obaj reprezentowali już w przeszłości barwy tarnobrzeskiego klubu. Niewykluczone jednak, że Siarkę wzmocni jeszcze jeden nowy zawodnik. Trener i prezes Autonomicznej Sekcji Koszykówki Klubu Sportowego Siarka Tarnobrzeg Zbigniew Pyszniak mówi jednak, że stanie się tak tylko w sytuacji, kiedy "trafi się" wysoki, w miarę tani, ale za to dobry zawodnik.

- Mamy już taką kadrę, że z niczym spieszyć się musimy. Czasu na wypożyczanie nowych zawodników jest jeszcze sporo. Okienko transferowe obowiązywać będzie do końca roku. Na razie to myślimy o wakacjach - mówi z uśmiechem.