Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siarka chce "załatwić" Pruszków

Arkadiusz Kielar Piotr Szpak
Koszykarze Stali Stalowa Wola (z piłką Jacek Jarecki) chcą podtrzymać dobrą passę na własnym parkiecie i pokonać Prokom II Sopot.
Koszykarze Stali Stalowa Wola (z piłką Jacek Jarecki) chcą podtrzymać dobrą passę na własnym parkiecie i pokonać Prokom II Sopot. S. Czwal
Szybkie tempo pierwszoligowych koszykarzy. "Stalówka" i Siarka z szansami na wygrane

Na początku roku koszykarze pierwszej ligi narzucili ostre tempo. W weekend rozegrana zostanie trzecia już w 2008 roku kolejka spotkań. Nasze drużyny zagrają we własnych halach.

Tarnobrzeska Siarka podejmować będzie zespół Wózków Pruszków (godz. 18.30), który goszczony był w środę przez "Stalówkę". W Stalowej Woli pruszkowianie byli bliscy wygranej, ale w Tarnobrzegu czeka ich jeszcze trudniejsze zadanie.

OPTYMIZM BIELAKA

"Siarkowcy" grają w tym sezonie dobrze, ale w kilku meczach zabrakło im przysłowiowego łutu szczęścia. W środę tarnobrzeżanie pokazali kawał dobrej gry. Nie dość, że pokonali faworyzowaną Politechnikę Poznań (99:93), to jeszcze rozegrali bardzo dobre zawody. Na pochwały zasłużyli nie tylko podstawowi gracze Siarki, ale także rezerwowi, Maciej Sudowski i Tomasz Włodarczyk. To napawa optymizmem.
- Z Pruszkowem musimy wygrać. Jeśli zagramy z taką ambicją jak w dwóch pierwszych meczach tego roku, to powinno być dobrze. Czołowa "ósemka" jest już tylko w teoretycznych rozważaniach, o tym nie mówimy, ale o dziesiąte miejsce musimy się bić - twierdzi jeden z najlepszych koszykarzy tarnobrzeskiego zespołu Maciej Bielak.

PRAWDZIWY WIELKOLUD

Koszykarze Stali w środę po dramatycznej walce pokonali u siebie BT Wózki Pruszków 75:74 i będą chcieli kontynuować dobrą passę we własnej hali z innym niżej notowanym rywalem, Prokomem II Sopot (początek - godzina 17). I zrewanżować się dodatkowo rywalom za porażkę w pierwszym meczu, gdy w Sopocie przegrali 69:77.

- Chcemy iść za ciosem - deklaruje Jacek Jarecki, koszykarz Stali i bohater spotkania z Wózkami, w którym zapewnił wygraną swojej drużynie celnym rzutem w ostatniej sekundzie. - Myślę, że w ostatnim naszym meczu z zespołem z Pruszkowa przełamałem się i ja, i cały zespół, bo ostatnio nam nie szło. Będziemy walczyć do końca o miejsce w pierwszej ósemce. I Prokom II jest na pewno w naszym zasięgu.

W rezerwach Prokomu występują młodzi, perspektywiczni gracze. Wśród nich prawdziwy wielkolud, mierzący aż 220 centymetrów wzrostu Janusz Mysłowiecki. Do zespołu doszedł też w trakcie sezonu z Wózków Pruszków groźny skrzydłowy, Tomasz Świętoński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie