Na to czekali kibice pierwszoligowej drużyny tarnobrzeskiej Siarki. Po sześciu latach "tułaczki" po kraju, do drużyny Siarki wraca Michał Szczytyński. Prezes tarnobrzeskiego klubu Zbigniew Pyszniak podpisał już umowę z Michałem na najbliższy sezon.
Piotr Szpak: * Co zadecydowało o tym, że wróciłeś do Siarki?
Michał Szczytyński: - Przede wszystkim fakt, że zrobiłem licencjat na Uniwersytecie Rzeszowskim i wróciłem do Tarnobrzega. Zawsze chciałem grać w Siarce. Także brak organizacji w klubie, w którym grałem dotychczas, Resovii Rzeszów, miał w mojej decyzji swój udział. Najważniejsze było jednak to, że bardzo chciałem znów grać w Tarnobrzegu.
* Mówiło się, że dopóki Zbigniew Pyszniak będzie rządził tarnobrzeską koszykówką, dopóty dla ciebie nie będzie w Siarce miejsca.
- Widać ci, którzy tak mówili najwyraźniej mijali się z prawdą. Rozmowy z prezesem Pyszniakiem przebiegały łagodnie, ustaliliśmy formy współpracy i podpisaliśmy kontrakt. Dogadaliśmy się bez problemu, nie było żadnych spornych kwestii.
* Czego oczekujesz po grze w Siarce?
- Walki o miejsce w play off, czyli o pierwszą "ósemkę? Jestem obrońcą i na tym będę się musiał koncentrować. Zawodnicy rzucający w naszym zespole są, więc każdy będzie wiedział za co jest odpowiedzialny.
* Kibice liczą, że zastąpisz w tak ulubionych przez nich "wsadach" Daniela Walla, który odszedł do Radomia.
- Lubię koszykówkę szaloną, też uwielbiam "wsadzać" piłkę do kosza z góry. Mam nadzieję, że nie zawiodę w tym kibiców.
* Kibiców, którzy twój powrót do drużyny przyjęli wręcz entuzjastycznie.
- Wiem, bo dociera to do mnie. Tym większy będzie to dla mnie doping do ciężkiej pracy. Sympatię kibiców łatwo jest stracić, a trudno zyskać. Jak będę dobrze grał, wszystko będzie ok. Jestem jednak "walczakiem", a poza tym, komu, jak nie wychowankowi powinno zależeć na jak najlepszych wynikach drużyny. Mamy zespół złożony z doświadczonych, dobrze grających koszykarzy, może to być dla nas supersezon.
* Do Siarki przychodzisz z trzema kolegami z Resovii: Piotrem Misiem, Mariuszem Wójcikiem i Michałem Baranem. "Pakę" macie niesamowitą.
- Tak, tym bardziej że są jeszcze Krzysiek Zych, Maciek Bielak i Michał Marciniak. Oby tylko młodzi szybko nabrali pewności w grze. Mamy naprawdę silną drużynę i kibiców w Tarnobrzegu czekają jesienią i zimą miłe chwile. Będzie dobrze, jestem o tym przekonany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?