Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Siarki i Stalówki muszą wygrać

Piotr Szpak
Koszykarze Siarki Tarnobrzeg (z piłką Michał Baran) podejmować będą we własnej hali rezerwy Prokomu Sopot.
Koszykarze Siarki Tarnobrzeg (z piłką Michał Baran) podejmować będą we własnej hali rezerwy Prokomu Sopot. M. Radzimowski
Oby kibice naszych pierwszoligowych drużyn koszykarzy wreszcie mieli powody do zadowolenia.

Nasze drużyny zmierzą się z rywalami, którzy są w ich zasięgu.

Tarnobrzeska Siarka zagra we własnej hali z drużyną Asseco Prokom II Sopot i jeśli gospodarze nie zlekceważą młodych rywali, odniosą zwycięstwo. Tyle że w pierwszej lidze nikt wygranych za darmo nie rozdaje, dlatego nasz zespół czeka twarda walka. Już dzisiaj o godzinie 18 w Łodzi przeciwko miejscowemu ŁKS zagrają koszykarze Stali Stalowa Wola.

POWRÓT Z WŁOCH

"Stalówka" zmierzy się z zespołem, który choć jest beniaminkiem, jest wymieniany w gronie faworytów do awansu, grają w nim tacy zawodnicy jak Michał Saran, Zbigniew Marculewicz, Grzegorz Modrzak, Wojciech Kukuczka. Ale do tej pory wygrał trzy spotkania, a dwa przegrał. W Łodzi szykują się jednak poważne wzmocnienia, jak zapowiada Tomasz Morawski, jeden z przedstawicieli sponsorów, do ŁKS mają przyjść między innymi Radosław Hyży ze Śląska Wrocław, zespołu, który wycofał się z rozgrywek ekstraklasy, a także wychowanek łódzkiego klubu Jakub Wojciechowski, który grał we włoskim Benettonie Treviso.

- Przegraliśmy ostatnie trzy spotkania z rzędu i będziemy chcieli się zrehabilitować w Łodzi za te niepowodzenia - zapowiada Bartłomiej Szczepaniak, koszykarz Stali.

Niestety, Stal ma kłopoty kadrowe. Przez długi czas nie będzie grał Paweł Pydych, nie w pełni zdrowi są Michał Wołoszyn i Maciej Klima, a Rafał Partyka skręcił staw skokowy i jego występ stoi pod znakiem zapytania.
DEBIUT SERGIUSZA

W barwach tarnobrzeskiego zespołu w meczu przeciwko drużynie z Sopotu zadebiutuje mierzący 206 cm wzrostu 21-letni center Sergiusz Prażmo, który na za sobą grę z SMS PZKosz Kozienice i Starcie AZS Lublin. Ma być sporym wzmocnieniem Siarki, która - po trzech porażkach z rzędu - odniosła dwa kolejne zwycięstwa.

- Złapaliśmy już właściwy rytm gry i wydaje mi się, że z każdym następnym tygodniem z naszą grą będzie lepiej. Nie możemy oglądać się na to, że Prokom przegrał wszystkie dotychczasowe mecze. To młody, wybiegany zespół i trzeba będzie sporo się napracować, by wygrać - twierdzi szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Pyszniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie