Białostocka drużyna była ostatnio w kryzysie, ale kiedyś nawet najgorsza seria musi się skończyć, dlatego szkoleniowiec "Siarkowców" Zbigniew Pyszniak przestrzega przed hurra optymizmem.
- To, że Żubry ostatnio przegrywały, nie oznacza, że odpuszczą nam mecz. Wprost przeciwnie, spodziewam się twardej walki. Wiemy jak grają nasi rywale, mamy na nich sposób i jeśli taktyka zostanie zrealizowana, powinno być dobrze - mówi Pyszniak.
Stal Stalowa Wola, drugi nasz pierwszoligowiec, zmierzy się w sobotę we własnej hali z AZS AWF Katowice.
Szerzej o obu meczach naszych drużyn w sobotnim wydaniu "Echa Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?