Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Siarki przegrali jednym punktem…

Damian SZPAK [email protected], Arkadiusz KIELAR [email protected]
Koszykarze Siarki Tarnobrzeg (z piłką Michał Marciniak) srodze rozczarowali, dwukrotnie przegrywając we własnej hali z Zastalem Zielona Góra.
Koszykarze Siarki Tarnobrzeg (z piłką Michał Marciniak) srodze rozczarowali, dwukrotnie przegrywając we własnej hali z Zastalem Zielona Góra. M. Radzimowski
W play off koszykarze Siarki dwukrotnie okazali się gorsi od Zastalu. "Stalówka" wywiozła jedną wygraną z Krosna.

W pierwszych meczach pierwszej rundy play off o awans do ekstraklasy fatalnie wypadli pierwszoligowi koszykarze Siarki Tarnobrzeg, którzy dwukrotnie przegrali u siebie z Zastalem Zielona Góra. Jedno zwycięstwo z Krosna wywiozła natomiast Stal Stalowa Wola.

SIARKA TARNOBRZEG - Zastal Zielona Góra 70:82 (15:19, 16:26, 23:20, 16:17). Stan rywalizacji play off: 0:1.

Siarka: Marciniak 24 (3x3), Miś 9, Bielak 6 (2x3), Krupa 4, Rabka 3 - Baran 10 (3x3), Uriasz 5 (1x3), Zych 4, Szczytyński 4, Wójcik 1, Prażmo, Wożniak.

Zastal: Wiśniewski 31 (2x3), Kalinowski 18 (3x3), Wiekiera 14 (1x3), Chodkiewicz 14 (1x3), Ł. Wilczek 3 - Olszewski 2, M. Wilczek, Sarzało, Taberski, Rajewicz.
Od początku meczu to goście dominowali na parkiecie. W drugiej minucie po trafieniu znakomicie grającego Łukasza Wiśniewskiego, było 0:4, a chwilę później już 4:11, bowiem ten sam zawodnik wykorzystał dwa rzuty osobiste. "Siarkowcy" grali bardzo chaotycznie i nerwowo, co skutkowało wieloma stratami i faulami. Już w piątej minucie sędziowie odgwizdali czwarte przewinienie Michałowi Rabce. Szybko faule złapali też Bartosz Krupa i Piotr Miś. Po trafieniu Marcina Chodkiewicza w ósmej minucie było już 7:19, ale w tym momencie do roboty wzięli się tarnobrzeżanie i po pierwszej kwarcie było 15:19.

Druga kwarta była zdecydowanie najgorsza dla tarnobrzeżan, którzy w 19 minucie po trafieniu Pawła Wiekiery zza lini 6,25 przegrywali 29:45. Zielonogórzanie kontrolowali wynik i spokojnie grali swoje.

Po przerwie tarnobrzescy koszykarze starali się odrobić przewagę. W 28 minucie po "trójce" Michała Barana było już tylko 52:60. Gra "nabrała rumieńców" i pojawiła się szansa na zwycięstwo, jeszcze bardziej realne wydawało się to 35 minucie, kiedy to Michał Marciniak trafił za trzy a zaraz potem dołożył jeszcze dwa "oczka" i zrobiło się 63:67. Jednak w tym momencie u "Siarkowców" pojawiły się niezrozumiałe zagrania i w efekcie głupie straty. Wątpliwości rozwiał w 38 minucie Jarosław Kalinowski, który przejął piłkę i trafił za dwa, w tym momencie było 70:77 i stało się jasne, że Siarka przegra.

SIARKA - Zastal 65:66 (23:16, 16:19, 12:12, 14:19). Stan rywalizacji play off: 0:2.
Siarka: Baran 20 (1x3), Marcianiak 18 (2x3), Miś 4, Bielak 3 (1x3), Uriasz - Wójcik 13 (3x3), Rabka 3, Woźniak 3, Zych 1, Szczytyński.

Zastal: Kalinowski 15 (3x3), Chodkiewicz 14 (2x3), Wiśniewski 13 (1x3), Wiekiera 5 (1x3), Ł. Wilczek 3 - M. Wilczek 7 (1x3), Sarzało 5 (1x3), Olszewski 2, Taberski 2, Wróbel.

W Siarce nie zagrał kontuzjowany Bartosz Krupa, ale w takiej dyspozycji, w jakiej był w sobotę i tak by wiele swoim kolegom nie pomógł.

Zaczęło się bardzo dobrze, bowiem w 2 minucie po trafieniu Michała Marciniaka było 11:0. Jednak goście szybko zaczęli odrabiać straty i w 6 min po trójce Jarosława Kalinowskiego, gospodarze wygrywali już tylko 13:11. Później nastąpił kolejny zryw i pierwszą "ćwiartkę" gospodarze wygrali 23:16. Zielonogórzanie całkowicie odrobili straty w 19 min, kiedy to było 35:35, a po raz pierwszy wyszli na prowadzenie w 26 min, kiedy to po wsadzie Łukasza Wiśniewskiego goście wygrywali 47:46. To prowadzenie szybko stracili, ale w 33 min po rzucie Kalinowskiego wygrywali 54:53. Im bliżej było końca spotkania tym przewaga gości była wyraźniejsza, w 38 min prowadzili 65:57. Na 19 sekund przed końcem meczu Zastal wygrywał 66:65, ale w posiadaniu piłki byli gospodarze, lecz po rzucie Mariusza Wójcika piłka odbiła się od obręczy.

MOSiR Krosno - STAL STALOWA WOLA 65:77 (19:18, 13:26, 20:15, 13:18). Stan rywalizacji play off: 0:1.

Stal: Andrzejewski 17 (1x3), Partyka 16 (2x3), Piechowicz 15 (1x3), Klima 5, Szpyrka 3 - Wołoszyn 12 (1x3), Szczepaniak 6 (1x3), Lisewski 3.

Krosno: Pluta 20 (1x3), Malczyk 13 (1x3), Salamonik 9, Oczkowicz 9 (1x3), Sołtysiak 6 - Babiarz 6 (2x3), Ożóg 2, Bal, Hajnsz, Peciak.

Pierwszy mecz w play off i od razu zwycięstwo, "stalowcy" nie mogli rozpocząć lepiej. Wygrali w Krośnie w sezonie zasadniczym, wygrali i w sobotę, udowodniając, że są groźni dla każdego w pierwszej lidze. Już do długiej przerwy nasi prowadzili 44:32, a prawdziwą klasę udowadniał nasz center, Tomasz Andrzejewski, najskuteczniejszy w Stali. Osłabieni brakiem kontuzjowanego rozgrywającego, Krzysztofa Kalinowskiego, krośnianie nie do końca wiedzieli, jak nawiązać walkę ze Stalą. Wprawdzie w ostatniej kwarcie doszli naszych tylko na cztery punkty straty, ale na nic więcej stalowowolanie im nie pozwolili.

Krosno - STAL 74:73 (18:15, 18:18, 21:16, 17:24). Stan rywalizacji play off: 1:1.
Stal: Piechowicz 15, Andrzejewski 12, Klima 11, Partyka 3 (1x3), Szpyrka 6 (2x3) - Szczepaniak 13 (2x3), Wołoszyn 7 (2x3), Lisewski 6.

Krosno: Salamonik 19 (2x3), Malczyk 17 (4x3), Pluta 13 (1x3), Sołtysiak 8, Oczkowicz 3 (1x3) - Babiarz 7, Ożóg 5, Bal 2, Hajnsz.

To był dramatyczny mecz, w którym od początku trwała zacięta walka. W niedzielę do przerwy krośnianie prowadzili tylko 36:33, ale po trzeciej kwarcie było już 57:49. W ostatniej odsłonie walka o wygraną toczyła się jednak do ostatnich sekund, po punktach Michała Wołoszyna było tylko 71:70 dla miejscowych na 9 sekund przed syreną. Koszykarz Stali miał jeszcze rzut wolny, ale spudłował. Rywale zdołali odskoczyć na 74:70, a "trójkę" tuż przed końcem zanotował jeszcze Karol Spyrka. Teraz dwa spotkania w Stalowej Woli, w sobotę i niedzielę.

W innych meczach (do 3 zwycięstw), play off o awans: Big Star Tychy - ŁKS Łódź 81:91 i 80:71 (stan rywalizacji: 1:1), Polonia 2011 Warszawa - Żubry Białystok 70:62 i 91:88 (2:0); play out o utrzymanie: Znicz Pruszków - Prokom II Sopot 74:72 i 83:58 (2:0), Sudety Jelenia Góra - Resovia Rzeszów 80:71 i 64:55 (2:0), AZS Kalisz - AZS Katowice 57:63 i 69:62 (1:1).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie