Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratujcie "Stalówkę"! Sytuacja klubu jest dramatyczna

Arkadiusz KIELAR [email protected]
Koszykarze Stali Stalowa Wola (z piłka Tomasz Andrzejewski) zamiast w ekstraklasie, mogą wylądować w… trzeciej lidze.
Koszykarze Stali Stalowa Wola (z piłka Tomasz Andrzejewski) zamiast w ekstraklasie, mogą wylądować w… trzeciej lidze. M. Radzimowski
Trudna sytuacja zespołu koszykarzy ze Stalowej Woli, którzy awansowali do ekstraklasy.

W Stali Stalowa Wola panuje atmosfera niepewności. Nie wiadomo, kiedy zapadnie decyzja, że zespół koszykarzy, którzy awansowali do ekstraklasy, będzie sponsorować miasto.

A bez pieniędzy z budżetu miasta, obiecanych w razie awansu koszykarzy do ekstraklasy przez prezydenta Stalowej Woli, Andrzeja Szlęzaka, klubu nie będzie stać na występy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Polska Liga Koszykówki, prowadząca rozgrywki w ekstraklasie, żąda od klubów gwarantowanego budżetu zespołów w wysokości 2 milionów złotych na sezon.

SPÓŁKA JUŻ JEST

Włodarze Stali podkreślają, że nie wszystko zależy od prezydenta Szlęzaka, który deklarował pomoc. Bo stosowną uchwałę o sponsorowaniu drużyny koszykarzy przez miasto muszą jeszcze przegłosować radni. W klubie mocno liczono na to, że decyzje zapadną na najbliższej sesji Rady Miasta 19 czerwca. Okazuje się jednak, że takiego punktu w obradach rady nie ma…
- To dla nas naprawdę trudna sytuacja - mówi Dariusz Schlage, dyrektor Stali. - Na zarządzie przegłosowaliśmy już utworzenie sportowej spółki akcyjnej, jeżeli chodzi o zespół koszykarzy, do której weszli na razie klub i spółka Wodex, w której Stal ma większość udziałów. Zapraszamy do spółki sponsorów, chociaż o tych w regionalnym biznesie niestety nadal ciężko. Bez wsparcia miasta nie poradzimy sobie. Jeżeli nie będziemy mieć odpowiedniego budżetu, nasi koszykarze wylądują w… trzeciej lidze. Bo do rozgrywek pierwszej czy drugiej ligi wcale nie zostaną przyjęte zespoły, które nie spełnią wymogów ekstraklasy, takie już zapadły decyzje na spotkaniu przedstawicieli koszykarskich klubów.

W TRYBIE PILNYM

W Radzie Miasta nie brakuje radnych, którzy chcieliby załatwić sprawę sponsorowania koszykarzy jak najszybciej.

- Szkoda tylko, że brakuje odpowiedniej komunikacji między klubem a Radą Miasta, przepływu informacji - mówi Mariusz Kunysz, stalowowolski radny. - Ja uważam, że nikt nikomu łaski nie zrobi, by miasto sponsorowało zespół koszykarzy, bo to dobra promocja dla Stalowej Woli. Zresztą według mnie miasto ma taki obowiązek, by wspierać sport. Nie wiem, dlaczego sprawa nie znalazła się w porządku obrad najbliższej sesji, ale to jest do załatwienia, można zwołać radę nawet w trybie pilnym w najbliższym czasie, choćby tydzień po najbliższych obradach.

Uważam, że radni w większości będą za wsparciem ze strony miasta naszych koszykarzy.

Czasu dla Stali jest coraz mniej, zespół musi spełnić warunki gry w ekstraklasie do połowy lipca. W klubie liczą, że miasto wesprze zespół w kwocie miliona złotych. Chodzą jednak pogłoski, że może być to kwota o połowę mniejsza. A to oznaczałoby znowu wielkie kłopoty "Stalówki".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie