Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sergiusz Prażmo miniony sezon ocenia pozytywnie

Piotr SZPAK [email protected]
Sergiusz Prażmo miniony sezon ocenia pozytywnie, nie wiadomo jednak czy zostanie w drużynie Siarki Tarnobrzeg.
Sergiusz Prażmo miniony sezon ocenia pozytywnie, nie wiadomo jednak czy zostanie w drużynie Siarki Tarnobrzeg. M. Radzimowski
Sergiusz Prażmo ma za sobą udany sezon w barwach tarnobrzeskiej Siarki i podpisał nowy kontrakt z tym klubem.

Obdarzony bardzo dobrymi warunkami fizycznymi Sergiusz Prażmo ma za sobą udany sezon w barwach tarnobrzeskiej Siarki, choć wydaje się, że nie do końca wszystko przebiegało w nim po myśli tego zawodnika.

Wielkie możliwości lublinianina nie zostały do końca wykorzystane przez niego samego. Wpływ mógł mieć okres przygotowawczy, który nie został przepracowany jak należy, a zawodnik musiał dochodzić do wysokiej dyspozycji w trakcie rozgrywek.

NAGŁA PROPOZYCJA

Sergiusz został w minionym sezonie ściągnięty do pierwszoligowej drużyny tarnobrzeskiej Siarki w trybie awaryjnym. Kiedy pierwsze miejsce sezonu pokazały, iż w Siarce nie ma wartościowego młodzieżowca trener Zbigniew Pyszniak sięgnął po Siergieja.

- Szykowałem się już do nowego sezonu w drugiej lidze, w której gra drużyna lubelskiego Startu, kiedy otrzymałem propozycję z Tarnobrzega. Długo się nie zastanawiałem i ucieszyłem się, kiedy działacze doszli do porozumienia. W końcu gra w pierwszej lidze to dla mnie możliwość rozwijania się - mówi koszykarz.
Był pierwszym młodzieżowcem w tarnobrzeskiej drużynie, ale kiedy kontuzje wyleczył Michał Rabka Sergiuszowi pozostała rola zmiennika. Spisywał się różnie, dobre mecze przeplatał słabszymi występami, ale tych lepszych miał więcej.

GDZIE ZAGRA

Najlepszy występ minionego sezonu zaliczył w spotkaniu Siarki z Zastalem Zielona Góra, w którym zdobył 12 punktów. Najdłużej natomiast grał w meczu z Sokołem Łańcut, kiedy to przebywał na parkiecie przez 36 minut. Gra w pierwszej lidze nie była dla niego pierwszyzną. Po raz pierwszy w tej klasie rozgrywkowej zadebiutował przed trzema laty, grając w zespole Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Koszykówki Kozienice.

Kiedy w Kozienicach drużynę rozwiązano przeszedł do Polonii 2011 Warszawa, tam jednak długo miejsca nie zagrzał i wrócił do Lublina. Później była Siarka i wiadomo, że będzie nadal. Zawodnik miał pewne rozterki, bowiem do pierwszej ligi wrócił Start, więc Sergiusz musiał podjąć decyzję, czy w nowym sezonie zagrać w Siarce czy w Starcie. Wybrał tarnobrzeski klub i oby był z tej decyzji zadowolony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie