Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze "Stalówki" i Siarki mają kłopoty w okresie przygotowawczym

Arkadiusz KIELAR, [email protected] Piotr SZPAK, [email protected]
Testowany w Stali Stalowa Wola Amerykanin Grant Billmeier (z numerem 17) nie zachwycił na turnieju w Jarosławiu.
Testowany w Stali Stalowa Wola Amerykanin Grant Billmeier (z numerem 17) nie zachwycił na turnieju w Jarosławiu. Fot. Tomasz Strzębała
Coraz bliżej inauguracji sezonu w ekstraklasie i pierwszej lidze koszykarzy, a nasze zespoły, Stal Stalowa Wola i Siarka Tarnobrzeg, nie zachwycają.

Przygotowująca się do gry w ekstraklasie "Stalówka" na turnieju imienia burmistrza Jerzego Matusza w Jarosławiu, wygrała w miniony weekend tylko jeden mecz, z pierwszoligowym Sokołem Łańcut. Przegrała z pierwszoligową Siarką i z rywalem z ekstraklasy, Zniczem Jarosław. Nasz zespół zaprezentował się przeciętnie, dopiero w ostatnim pojedynku z gospodarzami było lepiej.

WSZEDŁ Z MARSZU

Stal nadal ma problemy ze składem, a sezon rozpoczyna się już 10 października. Stalowowolanie nie mają mocnego gracza podkoszowego z zagranicy, oczekiwań nie spełnił Amerykanin Jonathan Kale i wyjechał ze Stalowej Woli, a testowany na turnieju w Jarosławiu w "Stalówce" jego rodak, Grant Bilmeier, też nie zachwycił.

- Ja mogę ocenić występ zespołu jako kibic, oglądałem na turnieju w Jarosławiu mecz w niedzielę ze Zniczem - mówi Jacek Faraś, który w środę zostanie oficjalnie prezesem sportowej spółki akcyjnej Stal Stalowa Wola. - Ze skutecznością nie było jeszcze najlepiej, a co do Granta Billmeiera, to trudno go oceniać, bo wszedł do zespołu z marszu (pojawił się w Stalowej Woli w piątek - przyp. ARKA) i nie mógł znać dobrze taktyki drużyny. To duży, mocny gracz, ale nie jestem pewien, czy do końca przekona do siebie naszych trenerów.

OBY NIC POWAŻNEGO

Kibice pierwszoligowej drużyny koszykarzy Siarki Tarnobrzeg zaniepokojeni są kontuzjami aż czterech zawodników podczas turnieju w Jarosławiu. Z tego powodu na parkiet we wszystkich spotkaniach nie mogli wybiec: Piotr Miś, Bartosz Krupa, Michał Baran i Sergiusz Prażmo.

- Na razie nic konkretnego nie można powiedzieć o tym, kiedy będą mogli trenować, zadecyduje lekarz. Nie wygląda to na poważne kontuzje, które eliminowałyby naszych graczy z przygotowań lub udziału w turniejach. Oby nie było to nic poważnego, bo do inauguracji sezonu jest coraz bliżej - mówi dyrektor Autonomicznej Sekcji Koszykówki Klubu Sportowego Siarka Tarnobrzeg, Bogusław Jarek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie