Bogdan Pamuła, trener Stali Stalowa Wola:
Bogdan Pamuła, trener Stali Stalowa Wola:
Po meczu z Turowem Zgorzelec czeka nas we własnej hali jeszcze większy stopień trudności, w pojedynku z Asseco Prokomem Gdynia. Mam nadzieję, że moi zawodnicy pokażą w tym spotkaniu charakter, ambicję i wolę walki z tak mocnym rywalem. Właśnie w meczach z takimi przeciwnikami mamy szansę nauczyć się jak najwięcej od najlepszych w ekstraklasie.
Aktualny wynik meczu Stal - Asseco Prokom, po każdej kwarcie na portalu www.echodnia.eu
Mecz Stali z Asseco miał według terminarza zostać rozegrany w Gdyni, ale na prośbę rywali nastąpiła zmiana gospodarza i gwiazdy z Prokomu zobaczymy w Stalowej Woli, we wtorek od godziny 18.
ORGANIZOWAŁ… WALKI PSÓW
Gdynianie poprosili o zmianę ze względu na ich przygotowania do spotkań Top-16 Euroligi. W minioną sobotę grali ze Zniczem w Jarosławiu (wygrali 98:65) i chcieli zostać na Podkarpaciu na kolejny pojedynek, w Stalowej Woli. W Asseco występuje między innymi skrzydłowy Quyntel Woods, najlepszy zawodnik finału ekstraklasy w poprzednim sezonie, który ma za sobą przeszłość w NBA, w Portland Trail Blazers. To wyjątkowo barwna postać, gdy grał w Grecji, miał problemy z dyscypliną, został wyrzucony za… palenie marihuany, we Włoszech opuszczał treningi, a kiedy grał w NBA, organizował… walki psów i brał udział w bójkach. W Asseco nie sprawia jednak kłopotów, władze klubu z Gdyni były zachwycone, że zdecydował się przedłużyć umowę na kolejny sezon.
W Stalowej Woli zobaczymy też Davida Logana, Amerykanina, który przyjął polskie obywatelstwo i wystąpił w naszej reprezentacji podczas ostatnich Mistrzostw Europy. "Stalówkę" czeka bardzo trudne zadanie, bo Asseco prezentuje się znacznie lepiej niż Turów Zgorzelec, z którym nasza drużyna przegrała w sobotę we własnej hali 60:88. Na dzisiejszy mecz nie obowiązują karnety, kibice wejdą po zakupieniu biletów.
DZIWNA PORAŻKA
Olbrzymi zawód sprawili swoim kibicom pierwszoligowi koszykarze tarnobrzeskiej Siarki, którzy przegrali wyjazdowe spotkanie z Sokołem Łańcut. Tarnobrzeżanie mają silny skład, a drużyna z Łańcuta doznała podczas letniej przerwy sporego osłabienia kadrowego. Na dodatek przed tygodniem "Siarkowcy" pokonali w własnej hali silny Big Star Tychy. Skąd więc tak nagły spadek formy?
- To nie o spadek formy chodziło, tylko o nonszalancję w naszej grze. Nie graliśmy swojego, tylko dawaliśmy się ponosić fantazji. Rzuty z nieprzygotowanych pozycji, głupie straty w momentach, w których dochodziliśmy rywali. Powiedziałem po meczu zawodnikom, że takich spotkań nie powinniśmy przegrywać i mam nadzieję, że wzięli sobie to do serca - mówi szkoleniowiec tarnobrzeskiej drużyny, Zbigniew Pyszniak.
Okazją do rehabilitacji, za "plamę" w Łańcucie będzie dla "Siarkowców" jutrzejszy mecz z Górnikiem Wałbrzych, który w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji Wisła rozpocznie się o godzinie 18.
Aktualny wynik meczu Stal - Asseco Prokom, po każdej kwarcie na portalu www.echodnia.eu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?