Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To będą mecze prawdy dla koszykarzy Siarki

Damian SZPAK, [email protected]
Koszykarzy Siarki Tarnobrzeg (z piłką Michał Baran) czekają teraz cztery bardzo trudne mecze w rozgrywkach pierwszej ligi.
Koszykarzy Siarki Tarnobrzeg (z piłką Michał Baran) czekają teraz cztery bardzo trudne mecze w rozgrywkach pierwszej ligi. fot. Marcin Radzimowski
Nadchodzi trudny czas dla pierwszoligowych koszykarzy Siarki Tarnobrzeg. Teraz zagrają z faworytami rozgrywek.
O prawdziwej wartości pierwszoligowej drużyny koszykarzy Siarki Tarnobrzeg będzie można powiedzieć o czterech najbliższych meczach naszej drużyny, które rozegrają oni w ciągu dwóch tygodni.

"Siarkowcy" w rozgrywkach pierwszej ligi spisują się znakomicie, z ośmiu spotkań przegrali tylko jedno, w drugiej kolejce z Sokołem w Łańcucie. Po ośmiu kolejkach SA na pierwszym miejscu w tabeli.



Jednak terminarz był korzystny dla naszej drużyny, która to wykorzystała i już za to należą się jej brawa. Teraz jednak przyjdzie pora na mecze z drużynami, które mają odegrać w tym sezonie pierwszoplanowe role w rozgrywkach pierwszej ligi. Już w najbliższą środę o godzinie 18 "Siarkowcy" podejmować będą we własnej hali silnego beniaminka, drużynę Spójni Stargard Szczeciński, w której gra między innymi były zawodnik tarnobrzeskiego klubu Łukasz Grzegorzewski. W niedzielę 22 listopada "Siarkowcy" zmierzą się z Zastalem w Zielonej Górze, w środę 25 listopada podejmować będą ŁKS Łódź, w którym gra ulubieniec tarnobrzeskich kibiców, były koszykarz Siarki Daniel Wall, a w niedzielę 29 listopada nasza drużyna zagra z MKS w Dąbrowie Górniczej.



Oprócz olbrzymiej "plamy", jaką tarnobrzeżanie dali w wyjazdowym meczu Pucharu Polski z Termo-Rex w Jaworznie, i słabej gry podczas ligowego meczu w Łańcucie, w pozostałych spotkaniach spisywali się dobrze. Trudno jednak wymagać o naszej drużyny by wygrywała wszystko już do końca sezonu, choć pewnie tego życzyliby sobie kibice. Jednak nawet ewentualne wpadki w najbliższych spotkaniach nie mogą przyćmić tego, co już "Siarkowcy" w lidze osiągnęli. Dwa zwycięstwa w najbliższych czterech "meczach prawdy" byłyby cenną zdobyczą.

- Ja nie podchodzę do tego tak, że będą to dla nas mecze prawdy. Silniejsi rywale to jednocześnie większa mobilizacja w drużynie. Chłopcy już wygrali siedem spotkań o i tym nie można zapomnieć. A jeśli chodzi o nasze najbliższe cztery mecze, to wydaje mi się, że trzy zwycięstwa w nich odniesione byłyby bardzo dobrym wynikiem. Liczę na dwa zwycięstwa u siebie i wygranie jednego wyjazdowego meczu - mówi szkoleniowiec tarnobrzeskich koszykarzy Zbigniew Pyszniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie