- Mam na koncie dopiero pięć maratonów. Wygrałem dwa. Obydwa w Rzeszowie - podkreślał Przemysław Dąbrowski, zwycięzca 5. PKO Rzeszowskiego Maratonu.
Było chłodno, dżdżysto, ale taka pogoda pasuje biegaczom. Na mecie zameldował się z czasem 2:24:10. Wśród kobiet wygrała Paulina Grzegórzek ze Szczecina - czas: 2:54:20. Wśród startujących byli także biegacze z północy Podkarpacia. Jurand Dul z Klubu Biegacza Witar Tarnobrzeg wybiegał nowy rekord życiowy - 3:08:27 i zajął 41 miejsce. Arnold Perez ze Stalowej Woli wybiegał czas 2:59:21, Mariusz Wojtak z Grupy Biegowej Planeta Nisko - 3:34:08.
Była także rywalizacja sztafet. Pięcioosobowa drużyna w składzie: Tomasz Korzeniowski - Fartlek GO, Tomasz Wójcik - Fartlek GO, Henryk Mierzwiński - Fartlek GO, Magdalena Żurek oraz Tomasz Dziorek - Sprint Gorzyce, reprezentując firmę I-BS.pl zajęła trzecie miejsce w sztafecie maratońskiej w Rzeszowie z czasem 2:49:57.
W Cisnej czteroosobowa drużyna Fartlek: Małgorzata Pasieczna, Michał Chruściel, Henryk Skrzeszewski i Robert Pasieczny wywalczyła czwarte miejsce w klasyfikacji drużyn startujac na dwóch bardzo wymagających dystansach 52 kilometrów oraz 26 kilometrów. Warunki w górach były bardzo trudne.
W ten weekend liczna grupa biegaczy z regionu weźmie udział w Półmaratonie Królewskim w Krakowie. Sezon biegowy dobiega powoli do końca.
ZOBACZ TAKŻE:
Top Sportowy 24: Nietypowe oświadczyny walijskiego piłkarza. Cristiano Ronaldo na rodzinnych zdjęciach
(Źródło:vivi24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?