Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Nowa Dęba walczy o utrzymanie w czwartej lidze. Wygrali z LKS Skołoszów

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Piłkarze Stali Nowa Dęba świetnie sobie radzą i jak tak dalej będą się prezentować to utrzymają się w podkarpackiej czwartej lidze.
Piłkarze Stali Nowa Dęba świetnie sobie radzą i jak tak dalej będą się prezentować to utrzymają się w podkarpackiej czwartej lidze. Grzegorz Lipiec
Po porażce z Cosmosem Nowotaniec piłkarze czwartoligowej Stali Nowa Dęba wygrali na wyjeździe z LKS Skołoszów 2:0. Było to bardzo ważne zwycięstwo, odniesione na niezwykle trudnym terenie.

Po porażce z Cosmosem Nowotaniec piłkarze czwartoligowej Stali Nowa Dęba wygrali na wyjeździe z LKS Skołoszów 2:0. Było to bardzo ważne zwycięstwo, odniesione na niezwykle trudnym terenie.

- To dla nas bardzo ważne trzy punkty. LKS Skołoszów to drużyna która nie miała nic do stracenia, znajdują się w dole tabeli i potrzebowali punktów do utrzymania jak tlenu. Troszkę szczęśliwie, ale udało nam się wygrać. Nas każde zwycięstwo przybliża do osiągnięcia celu. Są trzy kluby: Stal, Wiązownica, Kolbuszowianka, na tym samym poziomie punktowym wiec co mecz musimy walczyć o pełną pulę. Tym bardziej, że zbliża się prestiżowy mecz z Kolbuszowianką - komentuje Maciej Wilk, napastnik Stali Nowa Dęba.

Maciej Wilk należał w niedzielę do wyróżniających się zawodników talii trenera Janusza Hynowskiego. - Zawsze gdy trener daje mi szanse, daje z siebie 100 procent. Chodzę na wszystkie treningi, chcę pokazać że jestem przydatny i mogę dać wiele tej drużynie. Warunki atmosferyczne przez całe spotkanie utrudniały skuteczne rozgrywanie piłki naszym pomocnikom. Deszcz i namoknięta murawa nadawały piłce poślizgu. Tym bardziej jestem zadowolony że moje wejście dało pozytywny sygnał do ataku - komentuje napastnik nowodębian.

Drużyna Stali po weekendowej serii spotkań ma na swoim koncie 32 punkty. W najbliższej kolejce będzie miała szansę wskoczyć do bezpiecznej strefy w tabeli. Trzeba jednak pokonać LKS Pisarowce, a to nie będzie wcale takie łatwe zadanie.
- Żaden mecz nie jest łatwy. Każdy wie, że walka o utrzymanie się w czwartej lidze w tym sezonie jest mordercza. Na pewno nie możemy tracić punktów - dodaje grający trener Stali, Janusz Hynowski.

Spokój panuje w Nisku. Sokół ma pewne utrzymanie się w czwartej lidze i teraz trener Artur Lebioda może dawać szanse młodszym piłkarzom. Blisko bezpiecznej strefy jest Kolbuszowianka, choć forma tego zespołu nie jest stabilna. O wiele gorsze nastroje panują za to w Jastkowicach. Bukowa nie zdobywa regularnie punktów, dlatego też cel jakim jest utrzymanie w czwartej lidze jest coraz bardziej odległy. Wciąż na dnie tabeli jest Sokół z Sokolnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie