Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Tłoków zrezygnował!

Arkadiusz KIELAR <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>

Zupełnie niespodziewanie Janusz Gierach, trener piłkarzy Tłoków Gorzyce, którzy zostali zdegradowani z trzeciej ligi, zrezygnował ze swojej funkcji! Jeszcze w niedzielę deklarował, że chce pozostać w zespole, ale wczoraj zmienił zdanie.

Wczoraj szkoleniowiec umówiony był na decydującą rozmowę z prezesem Tłoków i wójtem gminy Gorzyce, Stanisławem Krawcem. Mówił, że przeszkodą, by się porozumieć nie będą sprawy finansowe i był skłonny nadal prowadzić drużynę, tym razem w czwartej lidze. Co się więc stało?

- Trener Gierach poprosił o odpoczynek od piłki w rundzie jesiennej - wyjaśnia prezes Stanisław Krawiec. - Mówił, że jest psychicznie "zdołowany", że przyda mu się przerwa. W tej sytuacji będziemy szukać nowego trenera, który poprowadzi zespół w czwartej lidze, widzimy w tej roli kogoś z naszego klubu. Być może będzie to dotychczasowy drugi trener zespołu Piotr Bożyk. Sprawa wyjaśni się do końca tygodnia, dopóki piłkarze mają "wolne". Raczej na pewno nie będziemy zatrudniać szkoleniowca "z zewnątrz".

Sam Janusz Gierach potwierdza, że przemyślał całą sprawę i potrzebuje odpoczynku.

- Runda wiosenna kosztowała mnie mnóstwo zdrowia, choć mało kto o tym wie - mówi szkoleniowiec. - A sam wynik osiągnięty przez zespół wiosną jest dla mnie nie do przyjęcia, pięć punktów w 15 spotkaniach to fatalny rezultat. I to jest główny powód dlaczego zrezygnowałem z dalszego prowadzenia Tłoków. Potrzebuję teraz najbardziej odpoczynku, a po najbliższej rundzie jesiennej zastanowię się co dalej. Dla mnie piłka nożna jest bardzo ważna i na pewno z niej nie zrezygnuję. Zresztą nie odżegnuję się wcale od pomocy, jeżeli chodzi o Tłoki. Jeżeli ktoś będzie ode mnie tego potrzebował, to służę radą.

Były już trener Tłoków przyznaje, że duże szanse, aby zostać jego następcą ma Piotr Bożyk, do tej pory jego asystent w zespole.

- Piotrek zna zespół, kilka razy prowadził samodzielnie zajęcia z chłopakami, gdy ja miałem nawał pracy, bo uczę jeszcze także w szkole - przyznaje Janusz Gierach. - Co do składu drużyny, to zapewne trzeba będzie rozejrzeć się teraz po okolicznych klubach z niższych lig za chętnymi do gry u nas w czwartej lidze. Bo co do wypożyczeń, to mogą z nich wrócić do Tłoków jedynie Staszek Wierzgacz z trzecioligowej Stali Rzeszów oraz Przemek Zając z Iskry Sobów, która awansowała właśnie do czwartej ligi. Tego drugiego namawiałem zresztą na powrót do Gorzyc w przerwie zimowej, ale nie zdecydował się na to, bo wyraźnie spodobało mu się w Sobowie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie