Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wreszcie w Siarce!

/PISZ/

- Kiedy byłem małym chłopcem i biegałem za piłką, wtedy moim wielkim marzeniem było kiedyś zagrać z Siarce. I teraz to marzenie ma szansę się ziścić - mówi Marek Mrzygłód, 27-letni pomocnik, grający w minionym sezonie w drużynie Sokoła Nisko.

Marek swą piłkarską przygodę rozpoczynał w Skopaniu. Wtedy Wisan był piłkarskim przyzakładowym "potentatem", grał nawet w czwartej lidze. Ale po skończeniu wieku juniora Mrzygłód odszedł do Novico Świniary, w której to drużynie spędził dwa lata. Na kolejne dwa lata los rzucił go do Niska, a teraz jest w Tarnobrzegu.

Na pytanie dotyczące tego, kto go namówił do gry w Siarce, odpowiada: - Sam zgłosiłem swój akces i poprosiłem trenera Stanisława Gielarka, by sprawdził moje umiejętności w okresie przygotowawczym do sezonu. Gra w Siarce była moim marzeniem, a teraz zrobię wszystko, by występować w tej drużynie. Koledzy z zespołu przyjęli mnie bardzo miło, to też jest ważne - powiedział nam kandydat na "siarkowca".

Trener Gielarek nie chciał wypowiadać się jeszcze na temat tego zawodnika, potrzebuje kilku sparingów, by określić jego przydatność do zespołu. Wszak Mrzygłód na treningu Siarki zjawił się dopiero w poniedziałek.

- To interesujący chłopak, myślę, że spełni pokładane w nim nadzieje. W piłkę już trochę gra i wie, o co w niej chodzi. Jestem zadowolony, że trenuje z nami - powiedział nam trener Siarki.

Wiele wskazuje na to, że Marek zagra więc w Siarce. Nie będzie jedynym piłkarzem ze Skopania, bowiem Janusz Hynowski też zaczynał grać piłkę w Wisanie, a teraz jest nawet trenerem seniorów tego klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie