Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mocna "połówka" Siarki

Redakcja

IV LIGA. Piłkarze tarnobrzeskiej Siarki potwierdzili, że na własnym boisku nie ma na nich mocnych. W ciągu 20 minut pierwszej połowy strzelili Sokołowi Nisko trzy gole, odnosząc zwycięstwo. Zawiodła mielecka Stal łatwo przegrywając w Przemyślu. Nerwowo było w Sobowie, gdzie Iskra przegrała kolejny mecz, tracąc gola w 90 minucie.

SIARKA TARNOBRZEG - SOKÓŁ NISKO 3:1 (3:1).

1:0 Paweł Krzemiński 15, 2:0 Krzemiński 25, 2:1 Adam Surma 28, 3:1 Marcin Pietrucha 35.

Siarka: Borkowski - Łuczakowski, Stępień, Leptacz, Pietrucha - Mrzygłód, Hynowski, Gielarek (55 Szczytyński), Kabata - Krzemiński (26 Stala), Pyszczek (71 Pikus).

Sokół: Michalak - Rybak, Babula, Ryfczyński, Bartnik (72 Tkacz) - Sobiło, Lewko (63 Woźniak), Surma, Skiba (77 Wójcik) - Niemiec (65 Szeser), Juda.

Żółte kartki: Hynowski, Leptacz (Siarka), Rybak (Sokół). Sędziował: T. Mroczek z Mielca. Widzów 700.

Gospodarze przystąpili jednak do tego meczu poważnie osłabieni. Za żółte kartki pauzował Michał Kozłowski, a już podczas przedmeczowej rozgrzewki ze składu "Siarkowców" wypadł prezentujący ostatnio wysoką formę Przemysław Stąporski.

Zamiast Stąporskiego na boisko wybiegł także odczuwający skutki kontuzji Paweł Krzemiński i był to jego krótki, ale jakże udany występ. W 15 min po akcji Marcina Pietruchy i Janusza Hynowskiego piłka trafiła do Krzemińskiego, a ten umieścił ją pod poprzeczką bramki gości. 10 minut później Krzemiński znów umieścił piłkę w siatce, finalizując ładnym strzałem głową dośrodkowanie aktywnego Marcina Stępnia. Po chwili kontuzja nie pozwoliła już Krzemińskiemu strzelać kolejnych goli i opuścił on boisko. Dekoncentrację miejscowych wykorzystali piłkarze Sokoła i po ładnym strzale Artura Surmy z 22 metrów zdobyli kontaktowego gola. Ale festiwal strzelecki trwał nadal. Szczęście nie dopisało Łukaszowi Pyszczkowi, po strzale głową piłka odbiła się od słupka bramki gości, ale chwilę później Marcin Pietrucha efektownym strzałem z narożnika pola karnego zaskoczył słabo spisującego się bramkarza gości Marcina Michalaka. W drugiej połowie tempo gry siadło.

KOLBUSZOWIANKA KOLBUSZOWA - TŁOKI GORZYCE 0:0.

Kolbuszowianka: Fabiński - Frankiewicz, Szydło, W. Serafin, B. Cieśla - Pęgiel, Krystel (81 Nycz), Adranowicz, Warzocha (46 Golonka) - Pruś (60 Cetnarski), Rymanowski (46 Mateusz Serafin I)

Tłoki: Wierzgacz - Beszczyński, Balmas, Kędzierski, Kowalski - Gajda, Bieńko, Samołyk (60 Tarnowski), Głuch - Kaczmarski (46 Piwowar), Sroka (87 Rutyna).

Żółte kartki: Kędzierski, Kowalski (T). Sędziował: A. Kuczaj z Dębicy. Widzów 400.

Kolbuszowianie zagrali bez swego najlepszego strzelca Roberta Szalonego, dlatego siła ataku gospodarzy była mizerna. Piłkarze Tłoków nastawili się na grę z kontry i mogła ona przynieść skutek, ale w 17 min Tomasz Głuch, a w 29 Tomasz Bieńko nie wykorzystali dogodnych sytuacji. Po zmianie stron też były sytuacje do zdobycia goli. W 51 min Stanisław Pruś z pięciu metrów trafił wprost w Wierzgacza, a 62 min gorzyccy piłkarze złapali się za głowy, bowiem piłka po strzale Bieńki odbiła się od poprzeczki.

ISKRA SOBÓW TARNOBRZEG - Orzeł Przeworsk 0:1 (0:0).

0:1 Piotr Boratyn 90.

Iskra: Paciorkowski - Łukawski, Motyka, Stefański, Jochaniak - Wawrylakowski (74 Trznadel), Kulczycki, Farian, Haliniak - Wartoń, Stasiak (64 Zając).

Żółte kartki: Stefański, Jochaniak, Wawrylakowski (I), Kiszka, Kocur (O). Sędziował: P. Małodziński z Mielca. Widzów 250.

Bardzo nerwowo było po meczu. Szkoleniowiec gospodarzy Artur Chyła miał pretensje do arbitra za niepodyktowanie jego zdaniem dwóch ewidentnych rzutów karnych.

Sobowianom nie dopisywało szczęście. W 10 min Piotr Wawrylakowski odważnie wszedł w pole karne, ale minimalnie chybił. Gdyby trafił, gospodarze poszliby pewnie za ciosem. A tak... W 65 min znów zabrakło łutu szczęścia, bowiem piłka po strzale Marka Kulczyckiego trafiła w poprzeczkę. Aż w końcu przyszła 90 minuta gry, podczas której szczęście kolejny raz opuściło piłkarzy z Sobowa. Piłkę lobem na pole karne gospodarzy wrzucił Kamil Lasek, a Piotr Boratyn wykorzystał nonszalancję defensywy gospodarzy, wprowadzając kibiców oraz piłkarzy Iskry w rozpacz.

- To był skandal, mieliśmy przewagę, sędzia nie dość, że nie podyktował dla nas dwóch rzutów karnych, to na dodatek nie szanował zdrowia naszych zawodników - rzucił po meczu rozgoryczony trener Chyła.

Polonia Przemyśl - STAL MIELEC 3:0 (2:0).

1:0 Mariusz Sawa 11 z karnego, 2:0 Sawa 29, 3:0 Lee Quaye 90 z karnego.

Stal: Witkowski - Pydych, Czarny (46 Tylski), Pancerz, Szajna (46 Getinger) - Kosowicz, Fryc (20 Duda), Jędryka, M. Leśniowski (46 Skiba) - R. Leśniowski, Kamiński.

Żółte kartki: Tylski, Pancerz, R. Leśniowski (S). Sędziował: R. Żychowski z Krosna. Widzów 200.

Pierwszego gola miejscowi zdobyli z rzutu karnego, bowiem arbiter uznał, iż Sawa był faulowany przez Szajnę. Sam poszkodowany podszedł do piłki i było 1:0. W 29 minucie znów Sawa dał się we znaki naszej drużynie, ograł bowiem defensywę "Stalowców" i technicznym strzałem podwyższył na 2:0. Od tej pory, już praktycznie do końca meczu przewaga należała do mielczan, którzy wypracowali sobie tyle sytuacji, że ich wykorzystanie starczyłoby nie tylko do odrobienia strat, ale i do uzyskania prowadzenia. Niestety, brakowało precyzji i łutu szczęścia. Już w doliczonym czasie gry Patryk Tylski zagrał w polu karnym ręką i czarnoskórzy Lee Quaye wykorzystał drugiego karnego w tym meczu, którego wynik jest bardzo mylący.

W innych meczach: Lechia Sędziszów Małopolski - Resovia Rzeszów 0:1 (0:0), B. Bogacz 67; Igloopol Dębica - Izolator Boguchwała 2:1 (0:1), Kubas 67, 75 - samobójcza (Kubas) 43; Rzemieślnik Pilzno - Błękitni Ropczyce 3:1 (0:1), Kędzior 48, 60 z karnego, Stalec 80 - Sulisz 7; Crasnovia Krasne - Galicja Cisna 1:2 (0:1), Urbański 62 - Mastaj 44, 82; Pogoń Leżajsk - Żurawianka Żurawica 1:1 (1:1), samobójcza (Wiśniowski) 29 - Hajduk 15.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie