Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Horror Siarki z happy endem

Piotr SZPAK, <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>, Arkadiusz KIELAR, <a href="mailto:[email protected]
Jacek Orliński (z lewej) zdobył dwa gole dla Sokoła Nisko w pojedynku z Tłokami Gorzyce.
Jacek Orliński (z lewej) zdobył dwa gole dla Sokoła Nisko w pojedynku z Tłokami Gorzyce. S. Czwal

IV LIGA. Wiele się działo na czwartoligowych boiskach. Tarnobrzeska Siarka "wymęczyła" zwycięstwo nad Błękitnymi Ropczyce, trzeci raz z rzędu wygrali piłkarze Stali Mielec, a Sokół Nisko rozgromił Tłoki Gorzyce.

SIARKA TARNOBRZEG - Błękitni Ropczyce 4:3 (2:2).

Bramki: 1:0 Paweł Krzemiński 1, 2:0 Przemysław Stąporski 7, 2:1 Łukasz Czerkas 23, 2:2 Czerkas 44, 3:2 Michał Gielarek 70, 3:3 Bogusław Pacanowski 71, 4:3 Stąporski 89.

Siarka: Maksymiuk - Szymański, Stępień, Kozłowski, Pietrucha - Łuczakowski (78 Mrzygłód), Hynowski, Gielarek, Kabata (65 Janas) - Krzemiński (73 Pyszczek), Stąporski (90+3 Szczytyński).

Błękitni: Banaś - Filipek, Róg, Pacanowski, Sulisz - Podlasek, Bieszczad, Misiura, Sokołowski - Rudnik, Czerkies.

Żółte kartki: Krzemiński, Kozłowski, Gielarek, Stąporski (Siarka), Filipek, Rudny (Błękitni). Sędziował: P. Małodziński z Mielca. Widzów 700.

Obrońcy Siarki i arbiter główny byli w tym meczu beznadziejnie słabi. Tarnobrzeżanie jednak wygrali, bowiem włożyli w mecz wiele serca, a w nagrodę uśmiechnęło się do nich szczęście.

W 1 minucie Paweł Krzemiński huknął jak należy z 18 metrów, w 7 min Przemysław Stąporski założył bramkarzowi gości "siatkę" i było 2:0! Pogrom? Ależ nie! Obrońcy gospodarze zaczęli wywijać numery. Raz młody bramkarz Siarki Mateusz Maksymiuk ich wyratował, ale dwa razy po strzałach Łukasza Czerkasa był bezradny. Po przerwie trwał koncert nieudolności arbitra głównego, trzeba jednak dodać, że jego asystenci spisywali się bez zarzutu. W 70 min Michał Gielarek strzelił z 20 metrów, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Ale minutę później Bogusław Pacanowski wyrównał z rzutu wolnego, po którym strzelił płasko z 18 metrów, obok źle ustawionego muru gospodarzy. Nadeszła 89 min, kiedy to Gielarek dośrodkował z rzutu wolnego, Stąporski musnął piłkę głową, a ta wpadła do siatki. Nastąpił szał radości na trybunach i na boisku.

- Sędzia nas skrzywdził, niee było żadnego wolnego - mówił po meczu były piłkarz Siarki, obecnie grający trener Błękitnych Krzysztof Podlasek. Tyle tylko, że przez większą część spotkania arbiter sprzyjał właśnie... gościom.

W doliczonym czasie gry mogło być 5:3. Sędzia podyktował (problematyczny) rzut karny dla Siarki, a mocno zazwyczaj strzelający Michał Kozłowski, kopnął tym razem piłkę technicznie i bramkarz gości wybił ją na rzut różny.

SOKÓŁ NISKO - TŁOKI GORZYCE 5:1 (2:1).

Bramki: 0:1 Dawid Piwowar 4, 1:1 Marcin Tkacz 11, 2:1 Jacek Orliński 32, 3:1 Orliński 62, 4:1 Tkacz 69, 5:1 Piotr Niemiec 82.

Sokół: Żak - Rybak, Bartnik, Woźniak, Ryfczyński - Wołoszyn, Wójcik (70 Skiba), Sobiło (81 Dyba), Juda - Tkacz (76 Niemiec), Orliński (84 Piziorski).

Tłoki: Dobek - Beszczyński, Kędzierski, Rychel (65 Surma), Kowalski - Czerwonka (46 Rutyna), Piwowar, Michalski (65 Winiarski), Tarnowski - Korzonek (59 Kaczmarski), Samołyk.

Żółte kartki: Kowalski, Piwowar, Winiarski (Tłoki). Sędziował: Piotr Ekiert z Krosna. Widzów: 150.

Pierwsi prowadzenie objęli goście i to już w 4 minucie, gdy Dawid Piwowar przejął piłkę źle wybitą przez Piotra Żaka i nie miał kłopotów z trafieniem do siatki. Mina zrzedła Januszowi Gierachowi, trenerowi Sokoła, który w poprzednim sezonie prowadził... zespół z Gorzyc. Bo zanosiło się na to, że niżanie znowu wrócą do "tradycji" nie wygrywania spotkań na własnym boisku. Jak się jednak okazało, dla nich to były tylko złe dobrego początki. Dla Tłoków - wręcz odwrotnie.

Wyrównanie także padło "raz dwa", bo w 11 minucie. Dośrodkowywał Wojciech Sobiło, a akcję wykończył celną główką Marcin Tkacz. Do przerwy jedno trafienie dołożył jeszcze Jacek Orliński, strzelając z pola karnego po zagraniu Grzegorza Woźniaka. Po zmianie stron na boisku wyraźnie dominował już Sokół, czego efektem były trzy kolejne gole dla miejscowych. Gorzyczanie najlepszą okazję mieli w końcówce, jednak po strzale Kowalskiego piłka przefrunęła nad poprzeczką.

STAL MIELEC - Izolator Boguchwała 2:0 (1:0).

Bramki: 1:0 Piotr Kamiński 29 z karnego, 2:0 Mateusz Leśniowski 54.

Stal: G. Witkowski - Pydych, Czarny, Szajna, Marszałek - Tylutki, Kosowicz (46 Fryc), Ryniewicz, Jędryka (73 Popielarz) - M. Leśniowski (76 Kędzior), Kamiński (88 Getinger).

Żółte kartki: Kosowicz (Stal), Domin, Burak (Izolator). Sędziował: Stanisław Szpyrka z Łańcuta. Widzów 150.

Z powodu kontuzji w zespole podstawowych piłkarzy Damiana Pancerza, Piotra Dudy i Rafała Leśniowskiego, Izolatorowi musiała przeciwstawić się mielecka młodzież. I okazało się, że ze świetnym skutkiem. W 29 minucie gospodarze objęli prowadzenie z rzutu karnego, który jak należy wykonał Piotr Kamiński, za zagranie ręką w "szesnastce" jednego z obrońców rywali. Wynik ustalił strzałem z 12 metrów Mateusz Leśniowski, a w samej końcówce Kamiński trafił w słupek z... kilku metrów.

KOLBUSZOWIANKA KOLBUSZOWA - CRASNOVIA Krasne 2:2 (1:0).

Bramki: 1:0 Robert Szalony 26, 1:1 Tomasz Komisarz 47, 1:2 Krzysztof Blim 65, 2:2 Stanisław Pruś 81.

Kolbuszowianka: Kozioł - Frankiewicz, Olszowy, Pastuła, Cieśla (75 Warzocha) - Nycz (65 Micek), Pęgiel, Adranowicz, Golonka (50 Cetnarski) - Rymanowski (80 Pruś), Szalony.

Żółte kartki: Pęgiel (Kolbuszowianka), Blim, Drapała, Szczepański (Crasnovia). Sędziował: Remigiusz Bieda z Rzeszowa. Widzów 300.

Rzemieślnik Pilzno - ISKRA SOBÓW 0:2 (0:1).

Bramki: 0:1 Krzysztof Haliniak 31, 0:2 Grzegorz Dryka 86.

Iskra: Paciorkowski - Łukasik, Stefański, Motyka, Zioło - Haliniak (60 Ćwik), Dryka, Trznadel, Jochaniak - Stasiak (40 Wartoń), Zając.

Żółte kartki: Motyka, Dryka, Haliniak, Ćwik (Iskra). Sędziował: Wojciech Tokarz z Przemyśla. Widzów: 150.

Iskra spisała się w Pilźnie znakomicie. W 32 minucie Krzysztof Haliniak uderzył celnie z 20 metrów, a wynik ustalił Grzegorz Dryka, strzelając z pola karnego idealnie obok słupka, po podaniu Krzysztofa Wartonia. Mogło być jeszcze lepiej, bo Mariusz Stasiak efektownie główkował, ale piłkę z trudem odbił bramkarz gospodarzy. Bohaterem Iskry był też bramkarz Konrad Paciorkowski, który wychodził obronną ręką z największych opresji. Raz uratował go słupek i raz poprzeczka...

W innych meczach:

Polonia Przemyśl - Galicja Cisna 0:0,

Żurawianka Żurawica - Orzeł Przeworsk 3:1 (2:0), Tyrawski 4, Hajduk 20, Kot 76 - Pietrasiewicz 89,

Igloopol Dębica - Lechia Sędziszów Małopolski 4:0 (2:0), Janasiewicz 10, Juszkiewicz 33, 89, Bańka 75,

Pogoń Leżajsk - Resovia Rzeszów 1:1 (0:0), Dejnaka 69 - Przybyła 74.

1. Resovia Rzeszów153225:91023

2. Galicja Cisna
153122:9942

3. SIARKA TARNOBRZEG
153126:11942

4. Pogoń Leżajsk
152313:11582

5. STAL MIELEC
152220:16645

6. KOLBUSZOWIANKA
152120:16564

7. Crasnovia Krasne
152121:19636

8. Izolator Boguchwała
152120:18627

9. Orzeł Przeworsk
152123:23636

10. Igloopol Dębica
152113:17636

11. Lechia Sędziszów
152013:15555

12. Żurawianka Żurawica
151913:15546

13. Rzemieślnik Pilzno
151715:27528

14. Polonia Przemyśl
151618:20375

15. ISKRA SOBÓW
151612:15437

16. SOKÓŁ NISKO
151519:23438

17. Błękitni Ropczyce
151215:25339

18. TŁOKI GORZYCE
15119:283210

Strzelcy: 10 - B. Bogacz (Resovia), 9 - Kamiński (Stal), Pietrasiewicz (Orzeł), 8 - Pacuła (Galicja), 7 - Boratyn (Orzeł), Sawa (Polonia), Szalony (Kolbuszowianka).

W następnej kolejce, 4-5 listopada: Crasnovia - Siarka, Lechia - Kolbuszowianka, Iskra - Igloopol, Tłoki - Rzemieślnik, Izolator - Sokół, Orzeł - Stal, Resovia - Żurawianka, Galicja - Pogoń, Błękitni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie