Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zieliński wchodzi do Odry

Piotr SZPAK <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Jacek Zieliński (z prawej) w rozmowie z trenerem Siarki Tarnobrzeg Stanisławem Gielarkiem.
Jacek Zieliński (z prawej) w rozmowie z trenerem Siarki Tarnobrzeg Stanisławem Gielarkiem. M. Radzimowski

Tarnobrzeg znów będzie miał swego trenera w zespole z ekstraklasy! Jacek Zieliński, który jest wychowankiem tarnobrzeskiej Siarki, otrzymał konkretną ofertę od działaczy Odry Wodzisław Śląski.

Dotychczasowy szkoleniowiec zespołu z Wodzisławia Śląskiego Marcin Bochynek został wczoraj zdymisjonowany. Działacze Odry chcą, by ich zespół przed spadkiem z ekstraklasy ratował właśnie tarnobrzeżanin.

DZIŚ UMOWA

Przejście popularnego "Zielaka" do Odry jest praktycznie przesadzone. Wodzisławscy działacze najpierw bowiem dogadali się z tarnobrzeżaninem, a dopiero później rozstali się z Bochynkiem.

- Rozmawiałem z działaczami Odry i mogę powiedzieć, że na dziewięćdziesiąt dziewięć procent będę pracował w tym klubie. Ostatecznie wszystko powinno się wyjaśnić w poniedziałek, kiedy to mam podpisać umowę - powiedział nam wczoraj trener z Tarnobrzega.

PRACOWAŁ W ŁĘCZNEJ

Zieliński należy do grona najlepszych szkoleniowców nie tylko na Podkarpaciu. Przed trzema laty został przez tygodnik "Piłka Nożna" uznany najlepszym trenerem w Polsce, pozostawiając w pobitym polu wielu szkoleniowców o znanych na krajowej arenie nazwiskach. Tarnobrzeżanin szkolił wtedy piłkarzy Górnika Łęczna i była to jego pierwsza praca z zespołem ekstraklasy.

- To wyróżnienie, które otrzymałem, bardzo mnie usatysfakcjonowało. Byłem zadowolony, że dostrzeżono moją pracę, to były wtedy dobre dni dla mnie - mówi Jacek.

POPULARNY TRENER

Charakter Zielińskiego zjednuje mu wielu przyjaciół. Jest otwarty i odważny. Ale też mówi to, co myśli i to bez względu na to, z kim rozmawia. Jako zawodnik, później także jako trener był bardzo popularny w naszym regionie. Docenili to także czytelnicy naszej gazety, wybierając go przed kilku laty najpopularniejszym trenerem w naszym regionie w plebiscycie "Echa Dnia". Ostatnio pracował w drugoligowym Piaście Gliwice, po dobrym początku drużyna ta zaczęła "dołować". Zieliński stracił pracę, ale na Śląsku zostawił po sobie bardzo dobre wrażenie, czego dowodem propozycja z Wodzisława Śląskiego.

TRUDNE ZADANIE

Zieliński podejmuje się w Wodzisławiu trudnego zadania. Po rundzie jesiennej Odra plasuje się na 14 miejscu z dorobkiem 12 punktów. Wodzisławianie wygrali jesienią tylko dwa mecze, sześć zremisowali i siedem przegrali. Sezon rozpoczynali z trenerem Waldemarem Fornalikiem, później zastąpił go Bochenek, ale nie miało to przełożenia na wyniki wodzisławian. Działacze Odry postanowili więc dokonać jeszcze jednej zmiany, rozwiązali umowę z Bochenkiem i mają dziś podpisać kolejną, tym razem z Zielińskim.

Jacek Zieliński, ma 45 lat, żona Maria, nauczycielka w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Tarnobrzegu, synowie: Maciej i Tomasz. Jako piłkarz występował w drużynach Siarki Tarnobrzeg i Stali Stalowa Wola. Jako trener pracował w Siarce, Alicie Ożarów, Tłokach Gorzyce, Koronie Kielce, Górniku Łęczna i Piaście Gliwice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie