Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal gotowa do walki

Arkadiusz Kielar
Janusz Iwanicki (z piłką) wierzy w wygraną „Stalówki” w pojedynku z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Janusz Iwanicki (z piłką) wierzy w wygraną „Stalówki” w pojedynku z Podbeskidziem Bielsko-Biała. M. Radzimowski
Piłkarze Stali Stalowa Wola podejmują Podbeskidzie Bielsko-Biała, które znakomicie rozpoczęło sezon.

Kibice drugoligowych piłkarzy Stali Stalowa Wola zacierają ręce. Już jutro od godziny 17 nareszcie zobaczą w akcji swoich pupili na własnym stadionie, po raz pierwszy w tym sezonie. Z Podbeskidziem Bielsko-Biała szykują się wielkie emocje!

Stal na inaugurację rozgrywek zremisowała z beniaminkiem Wartą w Poznaniu 1:1, choć była zespołem lepszym. To, co nasi piłkarze pokazali jednak w tym wyjazdowym spotkaniu, napawa optymizmem. Ich prawdziwą wartość sprawdzi Podbeskidzie, które w pierwszym swoim spotkaniu pewnie pokonało Śląsk Wrocław 3:0, po golach Słowaka Martina Matusa oraz Dariusza Kołodzieja i Rafała Jarosza. I zebrało wiele pochlebnych recenzji za swoją grę.

PRZYPUSZCZALNE SKŁADY

PRZYPUSZCZALNE SKŁADY

Stal: Wietecha - Ławecki, Wieprzęć, Kusiak, Maciorowski - Iwanicki, Uwakwe, Nakoulma, Trela - Pałkus, Kęska.

Podbeskidzie: Merda - Cienciała, Szmatiuk, Hirsz, Górkiewicz - Kołodziej, Gorszkow, Jarosz, Żmudziński - Pater, Matus.

DROBNE URAZY

- Podbeskidzie wystartowało bardzo dobrze i nie będzie łatwym rywalem - przyznaje Janusz Iwanicki, piłkarz Stali. - Ale na własnym boisku powinniśmy sięgnąć po trzy punkty i stać nas na to. W ubiegłym sezonie na początku rozgrywek pokonaliśmy rywali z Bielska-Białej 3:1, teraz historia mogłaby się powtórzyć, tylko już bez straconej przez nas bramki. W ostatnich dniach trenowałem indywidualnie razem z Jarkiem Wieprzęciem, bo po spotkaniu z Wartą mamy drobne urazy, ale mam nadzieję, że na Podbeskidzie będziemy gotowi.

Sytuacja kadrowa w "Stalówce" jest nie najgorsza, bo po pauzie za żółte kartki do składu wracają obrońca Krystian Lebioda i napastnik Przemysław Pałus.
- Nie wiem, czy znajdzie się dla mnie miejsce w podstawowym składzie, bo konkurencja w zespole jest spora - przyznaje Przemysław Pałkus. - Ale rzecz jasna chciałbym zagrać - dodaje.

KARA ZA KORUPCJĘ

Podbeskidzie przed sezonem wzmocniło się, doszli wspomniani napastnik Matus i pomocnik Jarosz, a najbardziej znanymi zawodnikami są mający za sobą pierwszoligową przeszłość Łukasz Gorszkow i Grzegorz Pater. Zespół młodego, zaledwie 34-letniego trenera Marcina Brosza rozpoczął sezon z sześcioma ujemnymi punktami w tabeli, to kara za korupcję, jaki nałożył na ten klub Polski Związek Piłki Nożnej.

- Zespół jest dobrze przygotowany do sezonu, gramy lepszy futbol niż w poprzednich rozgrywkach. Szybko powinniśmy odrobić straty w tabeli - mówi prezes klubu Jerzy Wolas.

W Podbeskidziu panują bojowe nastroje, Stal chce wywalczyć pierwsze trzy punkty w 0sezonie, więc zapowiada się arcyciekawy pojedynek. Kto będzie górą? Przekonamy się już jutro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie