Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siarka będzie walczyć o trzy punkty

Arkadiusz Kielar, Piotr Szpak
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg (w żółtej koszulce Mirosław Kabata) rozegrają dziś wyjazdowe spotkanie z Lechią Sędziszów Małopolski.
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg (w żółtej koszulce Mirosław Kabata) rozegrają dziś wyjazdowe spotkanie z Lechią Sędziszów Małopolski. M. Radzimowski
Ostatnie wyjazdowe spotkanie w tym roku rozegrają piłkarze tarnobrzeskiej Siarki, którzy w sobotę o godzinie 14 rozpoczną pojedynek z Lechią Sędziszów Małopolski.

Tarnobrzeżanie zapowiadają walkę o trzy punkty i przybliżenie się do tytułu mistrza jesieni.
Emocji nie powinno też zabraknąć w Mielcu, gdzie dobrze grająca Stal zmierzy się z Kolbuszowianką Kolbuszowa, z którą ostatnio zbytnio jej się nie wiodło.

WYBIEGAĆ WYGRANĄ

Dla piłkarzy Siarki mecz w Sędziszowie Małopolskim ma ogromne znaczenie. Tarnobrzeżanie chcą nie tylko wygrać i skutecznie powalczyć o tytuł mistrza jesieni, ale także zrewanżować się sędziszowianom za porażkę z jesieni ubiegłego roku, kiedy to Siarka uległa na własnym boisku Lechii 2:3 i tamta porażka przekreśliła praktycznie szanse tarnobrzeskiego zespołu na skuteczną rywalizację z Resovią Rzeszów o awans do trzeciej ligi. Rok temu właśnie sędziszowianie sprzątnęli graczom Siarki tytuł mistrza jesieni sprzed nosa. A, że historia wcale nie musi się powtórzyć, toteż "Siarkowcy" zechcą pewnie wziąć rewanż na "Lechitach".
- Wszyscy powoli czują już w nogach trudy rundy, ale musimy się jeszcze sprężyć i powalczyć o komplet punktów w tych dwóch czekających nas meczach. Niech nikt jednak nie myśli, że rywale padną przed nami na kolana, wręcz przeciwnie, będą się starać i walczyć z całych sił, ale my musimy walczyć bardziej i skuteczniej. Innej drogi, jak wybieganie zwycięstwa, po prostu nie ma - mówi szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Stanisław Gielarek.

RACHUNKI DO WYRÓWNANIA

Ciekawy pojedynek szykuje się w Mielcu. Oba zespoły zagrają pod wodzą trenerów, którzy od niedawna prowadzą nasze drużyny i mają swoje ambicje. Za Zbigniewa Hariasza Stal wygrywa mecz za meczem, znacznie lepiej spisuje się też Kolbuszowianka Kolbuszowa, odkąd objął ją Rafał Domarski.

- Mecz z Kolbuszowianką zapowiada się bardzo ciekawie, w naszych pojedynkach zawsze było ciekawie - mówi Zbigniew Hariasz. - My w rundzie jesiennej chcemy uzbierać jak najwięcej punktów, by myśleć o grze w nowej, zreformowanej trzeciej lidze, więc i z kolbuszowianami musimy wygrać. Na pewno nie będzie łatwo, rywale tanio skóry nie sprzedadzą.

Mielczanie mają z Kolbuszowianką rachunki do wyrównania za poprzedni sezon. Wtedy przegrali z nimi na własnym boisku 0:1, w Kolbuszowej także doznali porażki w identycznych rozmiarach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie