Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konieczna "przeprowadzka"

Piotr Szpak
W tym roku rozpocząć ma się modernizacja stadionu w Tarnobrzegu, który obecnie przedstawia obraz nędzy i rozpaczy.
W tym roku rozpocząć ma się modernizacja stadionu w Tarnobrzegu, który obecnie przedstawia obraz nędzy i rozpaczy. M. Radzimowski
Po wywalczeniu awansu piłkarze Siarki będą musieli grać na stadionie w innej miejscowości.

W tym roku ruszyć ma wreszcie generalna modernizacja stadionu tarnobrzeskiej Siarki. Spowoduje ona najpewniej konieczność rozgrywania spotkań przez "Siarkowców" w roli gospodarzy na obiekcie poza Tarnobrzegiem.

O generalnej modernizacji stadionu Siarki mówi się już od co najmniej sześciu lat, ale tylko się mówi i obiecuje. Efektów nie ma żadnych, ale w tym roku ma się to wszystko zmienić.

TRZY TYSIĄCE MIEJSC
- Będziemy budować stadion z trybunami na trzy, może trzy i pół tysiąca miejsc do siedzenia. Taki obiekt na warunki Tarnobrzega będzie wystarczający - mówił podczas walnego zebrania członków Klubu Sportowego Siarka Tarnobrzeg prezes Wacław Salamucha.

Pojawiają się jednak mało rozsądne, ale "donośne" głosy mówiące o tym, że taki obiekt jest miastu... zbędny, bowiem ludzi na mecze piłkarzy Siarki przychodzi w granicach 500 osób.

- Ludzie przychodzą na mecze, kiedy mają do tego odpowiednie warunki i kiedy drużyna gra dobrze - słusznie zauważa prezes.

Obiekt ma mieć krytą trybunę od strony al. Niepodległości, pod nimi mają znajdować się między innymi szatnie i sala konferencyjna. Modernizacja ma się rozpocząć remontem tzw. niskiej trybuny od strony Szkoły Podstawowej nr 3. Kiedy zostanie ona oddana do użytku, prace mają zostać przeniesione na trybunę przy al. Niepodległości.
KŁOPOTY Z LICENCJĄ?
Włodarze Siarki liczą na to, że uda się rozgrywać mecze podczas prowadzonych prac. Wątpliwe jednak, by odpowiednie komisje, na przykład licencyjna, zgodziły się, choćby ze względów bezpieczeństwa, na takie rozwiązanie. Co więc będzie, jeśli Siarka nie otrzyma licencji?

- Wtedy pozostanie nam wynajęcie odpowiedniego obiektu poza Tarnobrzegiem. Myślę, że w trzeciej lidze moglibyśmy grać u siebie, nawet podczas prowadzonych prac, jeśli jednak udałoby się awansować do drugiej ligi, wtedy faktycznie może być problem, ale poradzimy sobie z nim - mówi prezes Salamucha.

W przypadku konieczności gry przez rundę lub też przez sezon poza Tarnobrzegiem "Siarkowcy" najpewniej korzystaliby z gościny stadionu w Gorzycach, bowiem nie wiadomo, kiedy oddany zostanie do użytku nowoczesny stadion w Sandomierzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie