Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Stalówka" wraca do gry!

Redakcja
Piłkarze drugiej ligi inaugurują rundę wiosenną. Stal Stalowa Wola (z prawej Krystian Lebioda) zmierzą się w sobotę na własnym boisku z Pelikanem Łowicz.
Piłkarze drugiej ligi inaugurują rundę wiosenną. Stal Stalowa Wola (z prawej Krystian Lebioda) zmierzą się w sobotę na własnym boisku z Pelikanem Łowicz. S. Czwal
Na inaugurację rundy wiosennej drugoligowi piłkarze ze Stalowej Woli podejmują Pelikana Łowicz.

W ten weekend startuje piłkarska druga liga. Kibice zacierają ręce, a w Stalowej Woli na inaugurację rundy wiosennej szykuje się już na "dzień dobry" prawdziwa batalia. Stal podejmuje bowiem w sobotę o godzinie 14 inny walczący o utrzymanie zespół, Pelikana Łowicz.

Mecz z Pelikanem będzie wyjątkowy. Nie dość, że nasi piłkarze mają z rywalami z Łowicza "na pieńku" i będą chcieli zrewanżować się im za kompromitującą porażkę w pierwszym meczu, to w Stali nadal mocna jest też pamięć o gwałtownych zmianach w kadrze, jakie nastąpiły właśnie po tym meczu.

NIE PRZYJDZIE NA MECZ

Stal przegrała w Łowiczu z Pelikanem jesienią aż 0:5, to był wstrząs dla stalowowolskich kibiców, bo rywale to beniaminek, który od początku nie był zaliczany do tuzów drugiej ligi. Po meczu w Łowiczu nastąpiło w stalowowolskim klubie prawdziwe trzęsienie ziemi, bo z drużyny wyrzuceni zostali trzej zawodnicy, Mieczysław Ożóg, Andrzej Kasiak i Marek Kusiak, uznani winnymi słabej postawy "Stalówki". Stało się tak na wniosek ówczesnego trenera Stali, Albina Mikulskiego, na co przystał ówczesny prezes Jerzy Lompe. Dzisiaj obaj panowie nie pełnią już swoich funkcji, ale emocje są żywe do dzisiaj.

- Ja na mecz z Pelikanem Łowicz się nie wybieram. Gdy wyrzucono nas z drużyny, byliśmy też wyzywani przez część kibiców. Od tego momentu nie pojawiam się na stadionie Stali - mówi Andrzej Kasiak, obecnie trener występującego w stalowowolskiej "okręgówce", Strażaka Przyszów.

WIELKIE ZMIANY

W przerwie zimowej w zespole z Łowicza, który zajmuje w drugoligowej tabeli ostatnie miejsce z zaledwie 9 punktami i traci do czternastej Stali aż dwanaście "oczek", zaszły wielkie zmiany. Odeszło aż dziewięciu piłkarzy, w tym Maciej Terlecki, Maciej Wodniok czy Michał Rozkwitalski. Doszli za to między innymi tacy zawodnicy jak Przemysław Cichoń z Kolportera Korony Kielce, Maciej Pastuszka z Hetmana Zamość czy Czech Josif Petrik z Liberca.

W Stali aż takich zmian nie było, kibice żałują tylko odejścia napastnika z Burkina Faso, Prejuce'a Nakoulmy, który będzie grał w Hetmanie Zamość. Przyszli za to z Górnika Wieliczka pomocnik Krzysztof Lipecki i obrońca Bartłomiej Piszczek, ale Piszczek nie zagra z Pelikanem z powodu żółtych kartek. A z powodu kontuzji - pomocnik Krzysztof Trela i bramkarz Tomasz Wietecha. Tego ostatniego zastąpi Stanisław Wierzgacz, który nie grał jeszcze w drugoligowym meczu przed własną publicznością w tym sezonie i z Pelikanem będzie to jego debiut.

- Myślę o meczu z Pelikanem, ale się nie stresuję - zdradza Stanisław Wierzgacz. - Wyjdziemy na boisko zagrać jak najlepiej i daj Boże, żebyśmy wygrali…

W pozostałych spotkaniach: ŁKS Łomża - Polonia Warszawa (jesienią 1:2), GKS Jastrzębie - Odra Opole (1:1), Wisła Płock - Motor Lublin (2:1), Piast Gliwice - Lechia Gdańsk (0:3), Tur Turek - Warta Poznań (3:0), Arka Gdynia - Podbeskidzie Bielsko-Biała (1:0), Śląsk Wrocław - Kmita Zabierzów (1:0), Znicz Pruszków - GKS Katowice (2:1).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie