Zwycięstwa Stali, Kolbuszowianki i Siarki

Świetnie spisali się nasi czwartoligowi piłkarze. Wygrała zarówno Stal Mielec, jak i Kolbuszowianka Kolbuszowa. Natomiast Siarka Tarnobrzeg zaksięgowała trzy punkty walkowerem, bo jej rywal Galicja Cisna przed rozpoczęciem rundy wiosennej wycofał się z rozgrywek.
STAL MIELEC - Lechia Sędziszów Małopolski 3:1 (1:0).
Bramki: 1:0 Michał Pruchnik 5, 1:1 Marek Szeliga 70, 2:1 Mateusz Fitoł 75 samob., 3:1 Paweł Sedlaczek 85.

Stal: Witkowski - Kołacz, Czarny, Czopko, Marszałek - Jędryka (80 Domański), Fryc, Popielarz, Sekuła (60Rado) - Ryguła (75 Sedlaczek), Pruchnik (60 Korab).
Żółte kartki: Kołacz, Marszałek, Sekuła, Siedlaczek, Pruchnik (Stal), Pazdan (Lechia). Sędziował R. Bieda z Dębicy. Widzów 400.
Piłkarze Stali wygrali drugi z rzędu ważny mecz, sprawiając idealny prezent na urodziny swojemu prezesowi Jackowi Klimkowi. To właśnie szef zespołu martwił się, czy mielecka młodzież ogra Lechię Sędziszów, bo w innym przypadku znacznie zmniejszyłyby się jej szanse na awans do trzeciej ligi.

"Stalowcy" wypełnili na szczęście swoje zadanie. Już w 5 minucie na listę strzelców wpisał się Michał Pruchnik, który trafił do siatki z pola karnego po ładnej, zespołowej akcji. Potem jednak gospodarze tradycyjnie byli już ze skutecznością na bakier, bo pudłowali w idealnych sytuacjach, a Pruchnik pechowo wypalił w słupek. Nie zachwycali też sędziowie spotkania, którzy mylili się w obie strony, wydając wiele kontrowersyjnych decyzji. Co gorsza, niewykorzystane sytuacje zemściły się na mielczanach, bo w 70 minucie rywale wyrównali.

Tym razem jednak nasz zespół nie kazał swoim kibicom czekać długo na odpowiedź i szybko zrobiło się 2:1 po trafieniu… jednego z obrońców Lechii Mateusza Fitoła, który wpakował piłkę do własnej siatki. "Samobój" pomógł mielczanom w swobodniejszej grze, a kropkę nas "i" postawił Paweł Siedlaczek, nie marnując okazji, gdy stanął "oko w oko" z bramkarzem z Sędziszowa. Po końcowym gwizdku miejscowi mogli unieść ręce w górę w geście triumfu, a kibice odśpiewali prezesowi Klimkowi gromkie "sto lat"!

KOLBUSZOWIANKA KOLBUSZOWA - Stal Sanok 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Rafał Nikody 43, 1:1 Stanisław Pruś 67 z karnego, 2:1 Mariusz Sumara 85 samob.
Kolbuszowianka: Kozioł - Skała, Cieśla, Pastuła (75 Wróblewski), Serafin - Micek, Abramowicz, Frankiewicz (70 Leśniowski), Adranowicz (90 Lenart) - Pruś (90 Pęgiel), Szalony.

Sędziował W. Bąk z Leżajska. Widzów 400.
Kolbuszowianka ograła na własnym boisku jeden z czołowych zespołów czwartej ligi, chociaż to goście pierwsi objęli prowadzenie. Wyrównał jednak po przerwie z rzutu karnego Stanisław Pruś, po faulu na Robercie Szalonym. A wygraną naszemu zespołowi zapewnił… obrońca Stali Mariusz Sumara, który nieszczęśliwie wpakował piłkę do własnej bramki. Wcześniej Mateusz Serafin wypalił w poprzeczkę.

Galicja Cisna - SIARKA TARNOBRZEG 0:3 walkower.
W innych meczach: Żurawianka Żurawica - Orzeł Przeworsk 1:3 (0:2), Bąk 75 - Boratyn 9, Skupień 33, Padiasek 79, Pogoń Leżajsk - Igloopol Dębica 0:0, Zryw Dzikowiec - Izolator Boguchwała 0:1 (0:1), Walat 8, Rzemieślnik Pilzno - Polonia Przemyśl 0:3 (0:2), Kubas 11, Hajduk 15, Quaye 50, JKS Jarosław - Korona Załęże Rzeszów 3:8 (2:4), Kubas 2, Hołub 19, Perczyk 81 - Walas 10, Chwasta 18, 45, Szałankiewicz 33, 56, Solarz 60, Kawa 82, Smężeń 84, Unia Nowa Sarzyna - Krośnianka-Karpaty Krosno 0:0.