Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Nieradka chwali piłkarzy Stali

Redakcja
Wojciech Nieradka jest dumny z piłkarzy pierwszoligowej Stali Stalowa Wola.
Wojciech Nieradka jest dumny z piłkarzy pierwszoligowej Stali Stalowa Wola. S. Czwal
Wojciech Nieradka chwali pierwszoligowych piłkarzy ze Stalowej Woli, ale przestrzega przed huraoptymizmem.

- Jestem dumny, jako były piłkarz Stali Stalowa Wola, z obecnych zawodników zespołu, z tego, jak spisują się na początku pierwszoligowego sezonu - mówi 44-letni Wojciech Nieradka, niegdyś pomocnik między innymi "Stalówki", Siarki Tarnobrzeg, LZS Podwolina, KP Zarzecze i Sanny Zaklików.

44-letni Nieradka był piłkarzem i trenerem, ale obecnie nie zajmuje się sportem, pracuje jako kierowca w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Stalowej Woli.

STAĆ ICH NA "ÓSEMKĘ"

- Przed meczem z Zagłębiem miałem obawy, bo z takim potentatem i remis wydawał mi się sukcesem - przyznaje Wojciech Nieradka. - Ale Stal wygrała, a nasi piłkarze zaimponowali charakterem. Widać, że swoje piętno na drużynie odcisnął trener Władysław Łach, dzięki niemu drużyna ma styl. Zawodnicy wiedzą, co mają robić na boisku, wyćwiczone są stałe fragmenty gry. Przed sezonem bałem się, co będzie z zespołem, którego nie stać było na wielkie transfery.

Były piłkarz Stali, który trzykrotnie awansował z nią do ekstraklasy, przestrzega jednak przed huraoptymizmem.

- Kibicom nie mogą zagotować się głowy, że nagle zespół, o którym mówiło się, że będzie z trudem walczył o utrzymanie, teraz powalczy o awans - mówi Wojciech Nieradka. - Zapewne przyjdą dla Stali i gorsze chwile. Uważam jednak, że naszych stać na miejsce w pierwszej ósemce w tabeli.

MOCNE PUNKTY

Według Wojciecha Nieradki Stal jest ciekawą mieszanką rutyny i młodości.
- Rewelacyjnie spisuje się doświadczony Krystian Lebioda, który gra na poziomie ekstraklasy - chwali obrońcę Stali. - Zrobił wielkie postępy, do dobrego wyszkolenia technicznego dołożył spokój i pewność interwencji. Mocnymi punktami zespołu są Tomek Wietecha czy Tadek Krawiec i inni rutynowani gracze. Ale i z dobrej strony prezentują się młodzi, jak Kamil Karcz.

Były zawodnik Stali nie obawia się, że od zwycięstw na początku sezonu naszym piłkarzom przewróci się w głowach.

- Cieszy mnie to, że po wygranych meczach z wypowiedzi naszych graczy przebija skromność - mówi Wojciech Nieradka. - To naprawdę bardzo fajna drużyna…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie