Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarz Sokoła Nisko musiał zakończyć karierę z powodu ciężkiej kontuzji

Arkadiusz KIELAR [email protected]
Piotr Żak musiał zakończyć karierę w Sokole Nisko z powodu kontuzji
Piotr Żak musiał zakończyć karierę w Sokole Nisko z powodu kontuzji Marcin Radzimowski
- Ja już definitywnie kończę z grą w piłkę - mówi Piotr Żak, bramkarz i wychowanek Sokoła Nisko, który wychowywał się na osiedlu kilkadziesiąt metrów od niżańskiego stadionu. Był jednym z symboli zespołu, ale kontuzja uniemożliwiła mu występy w tym sezonie.

29-letni golkiper wznowił treningi z niżańską drużyną w przerwie zimowej, po powrocie z zagranicy. Miał zaległości treningowe, ale chciał je szybko zniwelować i szykował się do gry w piłkarskiej czwartej lidze.

PRZESZEDŁ OPERACJĘ

- Zamierzałem powalczyć o miejsce w bramce czwartoligowego Sokoła i grać w podstawowym składzie w obecnej rundzie wiosennej - przyznaje Piotr Żak. - Choć nie łatwo byłoby zapewne wygrać rywalizację z pierwszym bramkarzem drużyny, Tomkiem Osipą. Ale to już i tak wszystko nie realne, bo nie mogę grać z powodu kontuzji. Niedawno przeszedłem drugą operację kolana i nie mogę ryzykować, by występować w meczach. Mógłbym narobić sobie zdrowotnych kłopotów.
Bramkarz, który występował w Sokole w ostatnich latach w czwartej lidze i w "okręgówce", był prawdziwą podporą zespołu. A bez futbolu i tak nie może wytrzymać, gdy tylko może, przychodzi na stadion w Nisku i dopinguje swoich kolegów podczas ligowych spotkań.

BRAKOWAŁO SZCZĘŚCIA

Piotr nie krył swoich krytycznych opinii wobec zarządu Sokoła w rundzie jesiennej obecnego sezonu, gdy zespół na początku rozgrywek spisywał się fatalnie, przegrywał mecz za meczem. Żak uznał, że to włodarze klubowi są winni tej sytuacji, dokonując zmian kadrowych w drużynie oraz na stanowisku trenera - Artura Chyłę przed sezonem zastąpił wtedy stalowowolski szkoleniowiec, Leszek Brzeziński. Obecnie, gdy drużynę prowadzi grający trener, Artur Lebioda, bramkarz Sokoła liczy, że jego drużyna zdoła się jednak utrzymać w czwartej lidze.

- Choć sytuacja Sokoła, który jest w dole tabeli, jest niewesoła - mówi Piotr Żak. - Oglądałem zespół w meczu ze Zrywem Dzikowiec i naprawdę naszym brakowało tylko zwykłego łutu szczęścia. Zremisowali 1:1, a powinni wygrać kilkoma golami. Do końca sezonu zostało jednak jeszcze sporo spotkań i trzeba z determinacją gromadzić punkty. Czwarta liga jest do uratowania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie