Na sześciu boiskach toczyć się będą w niedzielę pierwsze mecze barażowe, których stawką będzie gra w nowym sezonie w piłkarskiej klasie okręgowej oraz w klasie A. Jedni walczyć będą o utrzymanie, drudzy o awans. Emocji pewnie nie zabraknie.
Baraże w podokręgu Stalowa Wola to nowość, ale już można powiedzieć, że to dobry pomysł. Rozgrywki w klasach A i B oraz "okręgówce" trzymały w napięciu do ostatniej kolejki.
NADZIEJE KORONY
Bardzo ciekawie zapowiadają się mecze o "okręgówkę". Pierwsze spotkania rozegrane zostaną na boiskach wicemistrzów klasy A, rewanże w środę na stadionach drużyn walczących o utrzymanie. W Majdanie Królewskim kibice nawet nie dopuszczają do siebie myśli, by ich pupile nie poradzili sobie w niedzielę z rywalami, Kempusem Kępie Zaleszańskie.
- Majdan chce "okręgówki", mobilizacja w drużynie jest olbrzymia. Zagramy w najsilniejszym składzie, o zaangażowanie drużyny jestem spokojny. Dobrze, że w barażach jest dwumecz, bo w jednym spotkaniu o wszystkim może decydować jedna akcja, a możliwość rozegrania dwóch spotkań wprowadzi nieco spokoju - mówi grający trener Korony, Grzegorz Byrka.
W Kępiu Zaleszańskim też panuje pełna mobilizacja. - Każdego rywala szanujemy, czy występuje w klasie A czy w klasie okręgowej - mówi Adam Surma, grający trener Kempusa. - Zagramy w pełnym składzie, w pierwszym meczu nie chcemy przede wszystkim stracić bramki. Nie kalkulujemy, czy dobry byłby dla nas remis, jeżeli będziemy skoncentrowani i zagramy z pełnym zaangażowaniem, będę spokojny o wynik.
NASTROJE "BYLE JAKIE"
W drugiej parze barażowej o "okręgówkę" spotkają się San Kłyżów i Olimpia Pysznica. - Nastroje w naszym klubie są byle jakie - mówi Adam Kościelski, prezes Olimpii. - Bo nie powinniśmy grać w barażach. Ale Wydział Gier w stalowowolskim podokręgu piłkarskim nie przyznał nam dwóch walkowerów, za mecze w "okręgówce" z rywalami z Krzeszowa i Rudnika, wśród których zagrali nieuprawnieni zawodnicy z zespołu juniorów. Napisaliśmy odwołanie do podokręgu, ale zanim zostanie rozpatrzone, to już będą baraże. Mamy na dodatek kadrowe kłopoty i zagramy z prawie samymi juniorami. Ale liczę, że wygramy oba mecze. Tyle, że koszt organizacji barażu to 1000 złotych…
W Kłyżowie liczą oczywiście na niespodziankę i wygraną. - Nastroje są bojowe - mówi Grzegorz Siek, prezes klubu z Kłyżowa. - Olimpia jest faworytem, ale jak się uda, to zagramy w pełnym składzie, chcemy ściągnąć dwóch zawodników, którzy ostatnio podjęli wakacyjną pracę. Dobrze by było wygrać pierwszy mecz u nas.
Emocji nie zabraknie też w barażach o klasę A. Zagrają w nich: Termopol Żabno z LZS Jarocin, Jagielło Pilchów z Unią Skowierzyn, LZS Jadachy z Kłyżem Tarnogóra i Złotsan Kuryłówka z Ceramiką Hadykówka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?