Maj jest jednym z najbardziej lubianych piłkarzy przez fanów tarnobrzeskiego zespołu, dlatego dla nich ta informacja jest fatalna wiadomością. Mirek nie spisywał się jesienią dobrze, nie każdy wiedział jednak dlatego. Zawodnik zaciskał zęby, trenował w stawał w bramce, chciał pokonać ból, ale ten staje się coraz większy.
- Mam kontuzję pleców, dokładnie nawet nie wiadomo, o co chodzi, ale ból nasila się i muszę podjąć odważną, ale i rozsądną decyzję. Nie będę nikogo oszukiwał i trenował na pół gwizdka, bo jak się nie trenuje na sto procent, to później przydarzają się błędy. Kończę karierę, bo nic innego mi nie pozostało - mówi.
Szerzej we wtorkowym Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?