Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czwarta liga nie dla Turbi?!

Arkadiusz KIELAR [email protected]
Piłkarze Budo Instalu Turbia (w czerwonych strojach) mogą nie zagrać w czwartej lidze, do której wywalczyli awans w ubiegłym sezonie.
Piłkarze Budo Instalu Turbia (w czerwonych strojach) mogą nie zagrać w czwartej lidze, do której wywalczyli awans w ubiegłym sezonie. Witold Kaczmarczyk
Prezes i wiceprezes Budo Instalu złożyli pisemne rezygnacje, w środę zwołane zostanie nadzwyczajne zebranie w klubie.

Piłkarze Budo Instalu Turbia mogą nie przystąpić do rozgrywek w czwartej lidze. Na posiedzeniu zarządu klubu ze swoich funkcji zrezygnowali prezes Zbigniew Bełzak i wiceprezes Wiesław Filipek, główni sponsorzy drużyny. Poszło o nieprzychylność dla klubu ze strony władz samorządowych.

5 kwietnia podczas zebrania mieszkańcy Turbi przegłosowali uchwałę o przeznaczeniu 20 tysięcy złotych na prace modernizacyjne na stadionie Budo Instalu, na poprawę ogrodzenia i nowe krzesełka. Uchwała do tej pory nie doczekała się realizacji.

PRZELAŁA SIĘ CZARA

Wnioski o przeznaczeniu pieniędzy z budżetu gminy na określony cel składa wójt podczas obrad rady gminy. Wójt gminy Zaleszany Stanisław Guźla nie zrobił tego do tej pory podczas trzech kolejnych sesji i działacze Budo Instalu poczuli się zlekceważeni. Podczas zebrania w klubie na piśmie rezygnacje złożyli prezes Bełzak i wiceprezes Filipek.

- To przykra sprawa - mówi Jan Nowak, działacz Budo Instalu. - Zwłaszcza dla mnie, bo jestem niejako "ojcem chrzestnym" drużyny, ściągnąłem do klubu panów Bełzaka i Filipka. To główni sponsorzy, ale gdy zobaczyli, że gmina nie chce przeznaczyć 20 tysięcy złotych na nasz stadion, podczas gdy oni z własnej kieszeni wykładają na zespół pięć razy tyle, to po prostu przelała się czara goryczy. Piłkarze wywalczyli awans do czwartej ligi, ale wiele wskazuje na to, że w niej nie zagrają. Wobec braku sponsorów gmina musiałaby przeznaczyć na Budo Instal nie 20, ale 120 tysięcy złotych…

JEST SOLIDARNY

Ze Zbigniewem Bełzakiem nie udało nam się skontaktować, rozmawialiśmy natomiast z Wiesławem Filipkiem.
- Zbigniew Bełzak nie da się przekonać do powrotu do klubu, jest zdeterminowany. A ja jestem z nim solidarny, razem od kilkunastu lat działaliśmy w Budo Instalu - mówi Wiesław Filipek. - Z tego, co wiem, to nasi działacze zostali też nie najlepiej potraktowani na zebraniu przez panią sołtys. Jeżeli nie przystąpimy do rozgrywek czwartej ligi, to jest prawdopodobnie szansa przynajmniej na grę w klasie okręgowej.

15 lipca dojdzie do nadzwyczajnego zebrania w klubie. Z budżetu gminy zostało Budo Instalowi w tym roku jeszcze na działalność 10 tysięcy złotych, na cały rok było to 28 tysięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie