Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Kasiak kończy z kopaniem piłki - będzie trenerem

Damian SZPAK [email protected]
Andrzej Kasiak kończy z kopaniem piłki i zamierza już pracować jako trener.
Andrzej Kasiak kończy z kopaniem piłki i zamierza już pracować jako trener. fot. Marcin Radzimowski
- Skończyłem trenerską szkole w Warszawie. Wyrobiłem sobie odpowiednie papiery, mam drugą klase trenerską i trzeba już zacząć spełniać sie w roli szkoleniowca - uśmiecha się Andrzej Kasiak, przez wiele lat związany z drużyną Stali Stalowa Wola.

Andrzej Kasiak

Andrzej Kasiak

38 lat, zonaty, zona Beata, córka Aleksandra (11 lat). Jest wychowankiem Stali Stalowa Wola, gral takze w Stali Gorzyce, Wawelu Kraków, Stali Rzeszów, Pogoni Staszów, Ladzie Bilgoraj, Galicji Cisna i Strazaku Przyszów. Pozycja na boisku - obronca. Trener II klasy.

W minionym sezonie Andrzej grał w Ladzie Biłgoraj, ale już wcześniej zapowiadał, ze to koniec jego piłkarskiej kariery. Mówił, ze chce zając się trenerką już tak na serio.

Kasiak w roli szkoleniowca wystepuje juz od trzech lat. Pracuje z młodzieżą w Stali Stalowa Wola i nadal zamierza tak czynić. Ze "Stalówką" byl i jest nadal związany. Ale teraz oprócz szkolenia młodzieży będzie także prowadził zespól z Zarzecza.

- Dla mnie nie będzie to pierwsza praca szkoleniowca z seniorami. Przed rokiem bylem grającym trenerem Strażaka Przyszów i przyznam, ze ta praca mi się spodobała. Doszedłem jednak do wniosku, ze zbyt trudne jest łączenie roli piłkarza i trenera, dlatego ograniczę się tylko do trenowania. Oczywiście, jeśli zajdzie konieczność wystąpienia na boisku to zagram, ale będę chciał czynić tak jak najrzadziej - mówi Andrzej.
Kasiak trafił na dobry klub, w którym działają ludzie kochający pilke i którzy nie wywierają presji na wynik.

- W Zarzeczu są faktycznie bardzo dobrzy działacze, a jak na klasę okręgową, klub jest bardzo dobrze poukładany. Prezes Stanisław Powęska i kilku jego kolegów robią tam dobrą robotę - chwali działaczy klubu z Zarzecza Artur Chyła, który prowadził te drużynę jako trener w minionym sezonie.

Kasiak z takiego obrotu sytuacji jest bardzo zadowolony, bo nie ma to jak praca bez presji. - Dla mnie Zarzecze będzie początkiem prawdziwej pracy trenerskiej. Widzę siebie w przyszłości w tym zawodzie, dlatego wiąże z najbliższym sezonem duże nadzieje - przyznał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie