Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Stalówka" się wzmacnia. Michalczuk już podpisał, Czpak podpisze w piątek?

Arkadiusz KIELAR [email protected]
Cezary Czpak z Radomiaka Radom (z prawej) ma podpisać w piątek umowę ze Stalą Stalowa Wola na najbliższy sezon.
Cezary Czpak z Radomiaka Radom (z prawej) ma podpisać w piątek umowę ze Stalą Stalowa Wola na najbliższy sezon. fot. Sławomir Czwal
Jurij Michalczuk, 28-letni ukraiński napastnik, który grał w ostatnim sezonie w trzecioligowym Spartakusie Szarowola, podpisał umowę ze Stalą Stalowa Wola. W piątek w klubie w jego ślady ma pójść Cezary Czpak, piłkarz z Radomiaka Radom.

"Stalówka" prowadzi jeszcze negocjacje z Cracovią Kraków w sprawie pomocników: Pawła Szwajdycha i Kamila Karcza. Pierwszy miałby przejść na zasadzie transferu definitywnego, a drugi zostać wypożyczony.

UMÓWIONY Z DYREKTOREM

Szwajdych i Karcz dobrze spisywali się w Stali w ubiegłym sezonie i wyrażają chęć dalszych występów w stalowowolskiej drużynie. Trenerowi naszego, Przemysławowi Cecherzowi, zależałoby przede wszystkim na tym drugim.

- Cracovia chce jednak za nich niemałe pieniądze, dla naszego klubu są to duże kwoty - zdradza Cecherz. - Jest problem finansowy i będzie ciężko, prowadzone są negocjacje z krakowskim klubem, w którym dyrektorem jest Władysław Łach i sprawa powinna ostatecznie wyjaśnić się do soboty. Za to w piątek rano z dyrektorem Stali Dariuszem Schlage umówiony jest Cezary Czpak i wszystko wskazuje na to, że podpisze umowę. Na treningach i w sparingach ten pomocnik prezentuje się coraz lepiej i powinien być z niego pożytek.

Umowę ze Stalą podpisze też Dariusz Stachowiak, pomocnik z Tura Turek, w imieniu którego negocjował jego menadżer, dokumenty są już gotowe do podpisania. Bliski gry w "Stalówce" jest kolejny Ukrainiec Mykoła Hreszta, jemu i jego rodakom pensje płacić ma ich menadżer z Szarowoli. Trener Cecherz chciałby jeszcze także w swoim zespole obrońcę Bartłomieja Piszczka, który wyraża chęć dalszej gry w Stali po nieudanej dla niego próbie przejścia do ŁKS Łódź, w którym chciał grać w ekstraklasie. Ale dla niego może już nie wystarczyć w klubie pieniędzy.

ZŁAPAŁ GRYPĘ

W sobotę Stal czeka ostatni sparing, na własnym stadionie zmierzy się z Motorem Lublin. Mecz wstępnie zaplanowany jest w Stalowej Woli na godzinę 11, ale może się jeszcze ta godzina zmienić.

- W sparingu z Motorem zabraknie w moim zespole obrońcy Daniela Treścińskiego, który wprawdzie wyleczył już kontuzję, ale złapał teraz pechowo grypę - wyjaśnia Przemysław Cecherz. - Nie będzie też jeszcze innego defensora, kontuzjowanego Marka Drozda. Wróci natomiast już do składu po urazie Jacek Maciorowski i chcę, żeby zagrał z Motorem cały mecz, do zdrowia doszedł też Jarek Wieprzęć. Myślę, że zespół mam ciekawy i wyrównany i mam nadzieję, że gdy zacznie się sezon, zaprezentujemy się na miarę oczekiwań. Oczywiście najlepiej by było, żeby trafili do nas wszyscy zawodnicy, których chcemy jeszcze pozyskać, ale chyba wszyscy zdają sobie sprawę, że to wcale nie takie proste.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie