Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Damian Sałek chce strzelać gole dla Siarki Tarnobrzeg

Piotr SZPAK [email protected]
Damian Sałek strzelił wiosną kilka ważnych goli. Czy w nowym sezonie będzie podobnie?
Damian Sałek strzelił wiosną kilka ważnych goli. Czy w nowym sezonie będzie podobnie? fot. Marcin Radzimowski
Damian Sałek przyszedł do piłkarskiej drużyny Siarki Tarnobrzeg zimą tego roku. W czerwcu skończyło mu się wypożyczenie do tarnobrzeskiego klubu, ale nadal będzie reprezentował jego barwy.

Damian Sałek

Damian Sałek

Ma 24 lata, kawaler, sympatia - Justyna. Pozycja na boisku - obrońca. Jest wychowaniem Stali Stalowa Wola, grał także w Polonii Przemyśl i Strażaku Przyszów. Od ubiegłego roku w Siarce. Zainteresowania: sport, film, muzyka, motoryzacja.

Piotr Szpak: * Kibice obawiali się, że w sezonie 2009/2010 grał będziesz w Stali Stalowa Wola, tymczasem nadal reprezentujesz barwy tarnobrzeskiej drużyny.

Damian Sałek: - Jeszcze przed zakończeniem minionego sezonu przeprowadziłem z działaczami Siarki wstępne rozmowy na temat mojej dalszej gry w tym klubie. Zauważyłem bardzo przychylne nastawienie do mojej osoby i po przemyśleniach doszedłem do wniosku, że chcę grać w Siarce dalej.

* Co zadecydowało o tym, że zostałeś w Tarnobrzegu?

- Atmosfera, jaka jest w tym zespole. Zrobiliśmy fajny krok, awansując do trzeciej ligi. Nie wiem zresztą, czy w Stali miałbym miejsce w drużynie, a w Siarce będę grał. Dla mnie, dla mojego rozwoju sportowego, ważniejsze jest to, by grać, niż to by siedzieć na ławce rezerwowych.

* Jesteś pewny miejsca w drużynie?

- Nikt nie jest pewny i ja także nie jestem. Jeśli trener będzie uważał, że jestem w na tyle dobrej formie, bym grał od początku, to będę grał. Jeśli będę w słabszej formie, to pozostanie mi ławka rezerwowych.

* Na jak długo podpisałeś umowę z Siarką?

- Na razie na rok, co będzie później, zobaczymy.

* W grach kontrolnych niepokoi słabsza gra obrony, formacji, w której występujesz.

- Muszę przyznać, że po wcześniejszej solidnej dawce treningów, nogi są trochę za ciężkie. Gramy dużo i trzeba zauważyć, że podczas temperatury, która nie sprzyja wysiłkowi fizycznemu. Jesteśmy trochę przemęczeni, ale myślę, że trener przed sobotnią inauguracją ze Stalą Poniatowa da nam trochę odpocząć, byśmy nałapali świeżości.

* Wiosną nie tylko imponowałeś grą w obronie, ale i skutecznością. Teraz będzie podobnie?

- Bardzo chciałbym, na pewno przy stałych fragmentach będę szedł do przodu i mam nadzieję, że po moich "główkach" padnie trochę goli. Nie to jednak będzie najważniejsze, kto strzeli, tylko to, byśmy wygrywali.

* O co, realnie oceniając, Siarka zagra w nowym sezonie?

- Zasługujemy na miejsce w okolicach środka tabeli. Będziemy musieli się trzymać górnej połowy, żeby nie było później niepotrzebnych problemów.

* Będziesz ściskał kciuki za piłkarzy Stali Stalowa Wola czy jest ci już obojętny los tej drużyny?

- Oczywiście, że będę kibicował "Stalówce", bo jestem ze Stalowej Woli i sercem będę z kolegami ze Stali. Życzę im jak najlepiej, zresztą wierzę w to, że kiedyś wrócę do tej drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie