Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kompletny falstart naszych drużyn w IV lidze

Arkadiusz KIELAR [email protected]
W Turbi piłkarze miejscowego LZS (z piłką Michał Serafin) przegrali wysoko ze Strumykiem Malawa.
W Turbi piłkarze miejscowego LZS (z piłką Michał Serafin) przegrali wysoko ze Strumykiem Malawa. fot. Marcin Radzimowski
Sokół Nisko stracił gola w Kańczudze już w pierwszej minucie. Fajerwerki i piłka zrzucona z motolotni w Turbi. Niespodzianka w Kolbuszowej

MKS Kańczuga - SOKÓŁ NISKO 4:0 (3:0)

Bramki: 1:0 Artur Grzebyk 1 z karnego, 2:0 Marek Florek 30, 3:0 Florek 32, 4:0 Florek 72.
Sokół: Osipa - Wlizło (30 Szeser), A. Nowak, Drabik, R. Wojtak (46 D. Wojtak) - M. Nowak (80 Frankiewicz), Skiba (70 Woźniak), Lebioda, Szewc, Mrzygłód - Kaczmarczyk.
Kańczuga: Groch - Laska, Sykała (46 Jagieła), Mazur, Lech - Zając (50 Dobek), Zięba (60 Mazgaj), Sochacki, Gaweł - Grzebyk (46 Cichy), Florek.
Żółte kartki: Grzebyk, Sochacki, Mazur (Kańczuga), Osipa (Sokół). Sędziował: Tomasz Szewczyk z Dębicy. Widzów: 600.

W Kańczudze grał niegdyś Artur Lebioda, grający trener Sokoła, a w MKS nadal występuje kilku jego kolegów, z którymi był w jednym zespole. Szkoleniowiec podkreślał, jak trudnym rywalem jest beniaminek z Kańczugi, prowadzony przez rzeszowskiego trenera Andrzeja Szymańskiego. I nie mylił się.

Już w pierwszej minucie Sokół przegrywał 0:1, po rzucie karnym dla rywali. Tomasz Osipa sfaulował jednego z rywali i stało się. Potem "katem" przyjezdnych został Marek Florek, który trzykrotnie trafiał do niżańskiej bramki z pola karnego. Okazje mieli i przyjezdni, a zwłaszcza Marek Mrzygłód, który nie wykorzystał rzutu karnego po faulu na Tomaszu Szewcu - Jacek Groch obronił jego strzał. Dobrą okazję przy stanie 1:0 miał też Mrzygłód, jednak z 20 metrów przestrzelił obok bramki. A w 80 minucie do szpitala karetką został odwieziony Mateusz Nowak, który dostał łokciem od jednego z rywali. Duża w tym "zasługa" sędziego, który pozwalał na ostrą grę.

LZS TURBIA - Strumyk Malawa 0:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Mariusz Siciarz 43, 0:2 Krzysztof Blim 66, 0:3 Blim 82.
Turbia: Piwowar - Dziadura (62 Piotr Sojecki), Cupak, Gruszczyk, Olko - Serafin, Słowik, Zalewski (87 Chudy), Partyka (87 Kosior), Wójcik (62 Paweł Sojecki) - Bajgierowicz.
Strumyk: Koryl - Bieda, Skała, Rajzer, Kosztyła - Woźniak (77 D. Kuczma), Brudek, Ł. Kuczma (67 Kurosz), Siciarz (83 Machniak) - Blim, Kozicki (86 Szczygieł).
Żółte kartki: Cupak, Serafin (Turbia), Brudek, Rajzer (Strumyk). Sędziował: Marek Głowacki z Nowej Sarzyny. Widzów: 100.

Zanim rozpoczął się mecz, prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej Kazimierz Greń oraz prezes stalowowolskiego podokręgu Jerzy Lompe wręczyli gospodarzom puchar za awans do czwartej ligi. Były też odpalone przez strażaków fajerwerki, a piłkę i koszulkę na boisku zrzucił pilot motolotni z pobliskiego lotnika w Turbi, należącego do Aeroklubu Stalowa Wola.

Na boisku piłkarskie "fajerwerki" urządzili sobie już goście. Chociaż w pierwszej połowie wydawało się, że mecz do końca będzie wyrównany, obie strony miały swoje okazje na strzelenie goli. Pierwszy groźniej uderzył grający trener gospodarzy Jacek Partyka, ale na posterunku był bramkarz Strumyka. Nad poprzeczką przestrzelił Rafał Gruszczyk, Jakub Kosztyła powtórzył jego wyczyn z rzutu wolnego. Mecz się rozkręcał, dobre okazje zmarnowali jeszcze Michał Serafin i Blim, aż w 43 minucie, po rzucie rożnym z ostrego kąta, zaskoczył Marcina Piwowara Marcin Sitarz i goście objęli prowadzenie.
Po zmianie stron dominowali już wyraźnie przyjezdni z Malawy. "Setkę" zmarnował na początek Blim, ale potem zrehabilitował się, zdobywając dwie bramki. Najpierw wpakował piłkę do siatki głową z kilku metrów, a wynik ustalił ładnym strzałem z pola karnego.
KOLBUSZOWIANKA KOLBUSZOWA - Partyzant Targowiska 1:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Artur Wierdak 19, 0:2 Ireneusz Zarzyka 41, 1:2 Łukasz Krystel 88.
Kolbuszowianka: Kozioł - Mazurek, Polak, Pastuła, Terlaga (23 Cieśla) - Serafin, Adranowicz (68 Jamróz), Abramowicz, Pisarczyk (73 Gorzelany) - Filipek (46 Pruś), Krystel.
Żółte kartki: Pastuła, Serafin (Kolbuszowianka), Michalak, Łukaczyński (Partyzant). Sędziował: Jacek Zygmunt z Jarosławia. Widzów: 500.

Kolbuszowianie zawiedli, przegrywając z beniaminkiem. Dopiero w końcówce na dwie bramki przyjezdnych odpowiedział celnym trafieniem Łukasz Krystel, ale było już za późno.
W innych meczach: Igloopol Dębica - Limblach Zaczernie 2:1 (2:0), Saletnik 5, Dzięgiel 9 - Jucha 66, Pogoń Leżajsk - Polonia Przemyśl 1:0 (1:0), Fedak 18, Błękitni Ropczyce - Żurawianka Żurawica 1:1 (0:0), Ł. Kosiba 77 z karnego - Pilawa 59, JKS Jarosław - Wisłok Wiśniowa 2:2 (2:1), Perczyk 13, Jurczak 22 - Złotek 2, Śledź 49, Orzeł Przeworsk - Rzemieślnik Pilzno 1:1 (1:0), Dragan 25 - Łapa 90+2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie