Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Kiełbowicz trenował w Manchesterze

Marcin RADZIMOWSKI [email protected]
Piotr Kiełbowicz cieszy się, że mógł wyjechać na obóz do szkółki piłkarskiej w Manchesterze.
Piotr Kiełbowicz cieszy się, że mógł wyjechać na obóz do szkółki piłkarskiej w Manchesterze. M. Radzimowski
Piłkarz "Stalówki" może pojechać na testy do jednego z najbardziej znanych klubów świata.

Piotr Kiełbowicz, utalentowany napastnik drużyny juniorów Stal Stalowa Wola, wrócił właśnie z obozu szkoleniowego zorganizowanego przez Manchester United. Był jedynym Polakiem pośród dwustu młodych piłkarzy z całego świata, jacy szkolili się pod okiem angielskich trenerów.

Do Manchesteru 16-latek pojechał dzięki swoim braciom. - Nie pochodzę z bogatej rodziny, moich rodziców zwyczajnie nie stać na opłacenie takiego wyjazdu. Ale bracia sprawili mi taki prezent i sfinansowali wyjazd i pobyt w Anglii. Jestem im bardzo wdzięczny, to było niesamowite przeżycie - mówi Piotr Kiełbowicz.

MOŻNA POMARZYĆ

Pod skrzydłami angielskiego klubu od lat działa szkółka piłkarska Manchester United Soccer School, która organizuje kursy i wyławia młode talenty. Właśnie z propozycji uczestnictwa w kursie piłkarskim skorzystał nastolatek z Racławic.

- Podzieleni zostaliśmy na trzy kategorie wiekowe, w każdej było kilka grup. W sumie około dwustu chłopców - wyjaśnia Piotr. - Do dyspozycji mieliśmy boiska i sprzęt, o jakim w naszych klubach można jedynie pomarzyć. Szkoda tylko, że nie trenowaliśmy na Old Trafford. Zajęcia prowadzone były na obiektach Denstone College w Staffordshire, około stu kilometrów od Manchesteru.

OCENIAŁ TECHNIKĘ

Piotr Kiełbowicz był jedynym Polakiem uczestniczącym w zajęciach. Najwięcej było młodych adeptów piłkarstwa z Anglii, lecz nie brakowało także chłopców z Portugalii, Irlandii, USA i reprezentantów bardziej egzotycznych zakątków, jak Chiny, Wenezuela, Korea, Gambia czy amerykańska wyspa Guam.
- Plan zajęć był zróżnicowany. Zajęcia prowadzone były głównie na boisku, ale była też na przykład siłownia. Grupa, w której byłem, trenowała pod okiem Kevina Kennetha, ale tam było wielu szkoleniowców, pośród nich pierwszy trener Ryana Giggsa - dodaje chłopak.

Każdy z młodych piłkarzy był bacznie obserwowany, na zakończenie każdy otrzymał certyfikat i opis przygotowany przez trenera danej grupy. Szkoleniowiec oceniał technikę, warunki fizyczne, wytykał mankamenty, podkreślał plusy. Marzeniem młodego piłkarza "Stalówki" jest wyjazd na testy do Manchesteru United w maju przyszłego roku. Będzie to możliwe tylko wówczas, gdy chłopiec znajdzie na ten cel pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie