Kazimierz Greń, prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej:
Kazimierz Greń, prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej:
Zamierzam przyjechać do Stalowej Woli na mecz Stali z Lechem, mam nadzieję, że nie wypadną mi jakieś obowiązki w ostatniej chwili. Poznaniacy poważnie traktują rozgrywki pucharowe i "Stalówkę" czeka na własnym stadionie bardzo ciężkie zadanie, gospodarze muszą wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Ale wiadomo, że w pucharowych rozgrywkach nie brakuje niespodzianek, kiedyś Stal Sanok pokonała Legię Warszawa. Może sensację będziemy mieli i tym razem…
Poznaniacy zdobyli Puchar Polski w ubiegłym sezonie i bronią trofeum, w ich szeregach są takie gwiazdy jak reprezentanci Polski: Robert Lewandowski, Sławomir Peszko, Bartłomiej Bosacki, Tomasz Bandrowski, Seweryn Gancarczyk, czy świetni obcokrajowcy, jak Semir Stilić i Hernan Rengifo.
NIE ZABRAKNIE AMBICJI
Spotkanie w Stalowej Woli rozpocznie się o godzinie 15.30, bilety kosztują 15 złotych. Popularny "Kolejorz" wyjechał na Podkarpacie już wczoraj, po południu poznański zespół trenował w Tarnobrzegu. Trenerem poznaniaków jest świetnie znany w naszym regionie Jacek Zieliński, były piłkarz i trener Siarki, były zawodnik "Stalówki".
- Puchar traktujemy bardzo poważnie i zagramy w Stalowej Woli najsilniejszym składem, jakim obecnie dysponujemy - zapowiada Jacek Zieliński. - Zabraknie tylko u nas z powodu kontuzji Manuela Arboledy i Jakuba Wilka. Czy "Stalówka" może sprawić nam kłopoty? W meczach pucharowych różne rzeczy się zdarzają, na pewno gospodarzom nie zabraknie ambicji. Ale myślę, że poradzimy sobie, ogramy zespół ze Stalowej Woli i przejdziemy do kolejnej rundy.
Poznaniaków przyjedzie wspierać aż 700 kibiców, a chętnych było tysiąc! Po konsultacjach z policją organizatorzy meczu przyznali jednak o trzysta mniej wejściówek fanom "Kolejorza".
NAGRODA DLA ZAWODNIKÓW
Poznaniacy w ekstraklasie przegrali swój ostatni pojedynek "na szczycie" z Legią w Warszawie 0:2 i będą chcieli poprawić sobie humory i swoim kibicom. Jednak i "stalowcy" nie zamierzają pasować. W sobotę zremisowali u siebie w pierwszoligowych rozgrywkach z Pogonią Szczecin 0:0, teraz poprzeczka zawieszona będzie znacznie wyżej.
- Gra w pucharze z takim przeciwnikiem to według mnie nagroda dla moich zawodników - mówi Janusz Białek, trener Stali. - Z takim zespołem jak Lech każdy powinien zagrać jak najlepiej, pokazać nawet więcej niż potrafi. Nie zamierzam jednak wywierać na piłkarzach presji.
W Stali zabraknie na pewno jeszcze kontuzjowanego Daniela Treścińskiego, pod znakiem zapytania stoi występ z powodu urazu Abela Salamiego.
Przypuszczalne składy
Stal: Wierzgacz - Szymiczek, Maciorowski, Drozd, Lebioda - Czpak, Uwakwe, Krawiec, Migalewski, Trela - Michalczuk.
Lech: Kasprzik - Kikut, Bosacki, Djurdjević, Gancarczyk - Peszko, Stilić, Bandrowski, Injac - Rengifo, Lewandowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?