Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Bartkowiak, były piłkarz "Stalówki" życzy drużynie utrzymania

Arkadiusz KIELAR [email protected]
Adrian Bartkowiak, były obrońca "Stalówki”, życzy naszej drużynie utrzymania się w pierwszej lidze.
Adrian Bartkowiak, były obrońca "Stalówki”, życzy naszej drużynie utrzymania się w pierwszej lidze. fot. Marcin Radzimowski
- Dobrze wspominam Stal, gra w Stalowej Woli to było dla mnie dobre przetarcie w pierwszej lidze - mówi Adrian Bartkowiak, były piłkarz pierwszoligowej "Stalówki", który ostatnio wystąpił przeciwko swoim byłym kolegom.

Adrian Bartkowiak

Adrian Bartkowiak

Ma 22 lata, grał w Lechu Poznań, Groclinie Grodzisk Wielkopolski, w sezonie 2008/2009 w Stali Stalowa Wola, obecnie w Warcie Poznań. Jest kawalerem, ma dziewczynę Ewę.

22-letni obrońca występował w Stali w poprzednim sezonie, był cenionym zawodnikiem, chociaż nie zawsze grał w podstawowym składzie. W tym sezonie występuje w także pierwszoligowej Warcie Poznań, jego drużyna zremisowała z zespołem ze Stalowej Woli na własnym boisku 0:0.

DOBRY CZAS

Bartkowiak chciał odejść w przerwie zimowej ze Stali, nie czuł się bowiem najlepiej z dala od domu, gdy rzadko mógł odwiedzać swoją rodzinę pod Poznaniem. Ówczesny trener stalowowolskiego zespołu, Władysław Łach, nie zgodził się jednak na jego odejście, uznał, że zawodnik będzie mu potrzebny.

- Rozmawiałem o swoim odejściu z dyrektorem Stali, jednak trener Łach uznał, że jeżeli chcę opuścić zespół, to nowy klub musiałby zapłacić za mnie nie małe pieniądze - zdradza Adrian Bartkowiak. - Umowę miałem ważną do końca sezonu, zostałem i zdołaliśmy się ze stalowowolską drużyną utrzymać w pierwszej lidze. Dużo się w "Stalówce" nauczyłem, to był dla mnie dobry czas jako piłkarza, a odejść chciałem po prostu dlatego, by być bliżej domu. Nadal dobrze życzę Stali i swoim kolegom ze Stalowej Woli, mam nadzieję, że zdołają po raz kolejny zapewnić sobie utrzymanie.

POKRZYŻOWAŁ PLANY

W pierwszoligowej Warcie Bartkowiak, który ma za sobą występy w ekstraklasie w Groclinie Grodzisk Wielkopolski, a karierę zaczynał w Lechu Poznań, jest podstawowym obrońcą. Przeciwko Stali też wyszedł w podstawowym składzie.

- Ciekawie był zagrać przeciwko kolegom, a Stal pokazała się w Poznaniu z niezłej strony. Choć gdyby nie dobre interwencje Tomka Wietechy, pewnie by jednak z nami przegrała - mówi Adrian Bartkowiak. - W Warcie w tym sezonie mamy zająć jak najwyższe miejsce w tabeli, w trzech ostatnich jesiennych spotkaniach chcieliśmy zdobyć dziewięć punktów, ale remis ze "Stalówką" pokrzyżował nam plany. Ja mam nadzieję, że w Warcie nadal będę grał w wyjściowej jedenastce i pokażę się w całym sezonie z dobrej strony. Moim celem jest w przyszłości trafić do zespołu z ekstraklasy…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie