Cezary Czpak
Cezary Czpak
Ma 27 lat, grał w Radomiaku Radom, SMS Wrocław, UKS SMS Łódź, Venie Łódź, Mieniu Lipno, ŁKS Łódź, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Mazowszu Grójec, Górniku Łęczna, od Sezonu 2009/2010 w Stali Stalowa Wola. Żonaty, żona Aneta, syn Aleks (9 miesięcy).
Tym, który miał faulować piłkarza gospodarzy w "szesnastce", był pomocnik "Stalówki", Cezary Czpak. Zawodnik ze Stalowej Woli wcale jednak nie poczuwał się do winy i uznał, że karny nie powinien być odgwizdany.
Arkadiusz Kielar: Jak pan ocenia decyzje arbitra, jeżeli chodzi o dwa rzuty karne dla Dolcanu?
Cezary Czpak: Dwa rzuty karne odgwizdane dla jednego zespołu w ciągu dziesięciu ostatnich minut w meczu, to się nie zdarza często. Już nawet nie oceniam pierwszego karnego, ale drugiego nie było. Nie faulowałem rywala, to on trafił w moją nogę, było to nawet dobrze słychać. Dlatego trudno mi zrozumieć decyzję sędziego. Naprawdę szkoda, bo byliśmy bliscy wywiezienia z Ząbek trzech punktów.
* Jesteście wściekli na arbitra?
- Ja już nawet nie chcę tego tak oceniać, bo powinniśmy być wściekli na samych siebie, że mimo dobrej gry nie wywieźliśmy z Ząbek trzech punktów, tym bardziej, że Tomek Wietecha obronił pierwszy rzut karny dla Dolcanu.
* Dlaczego tak dobrze jak w Ząbkach nie mogliście grać we wcześniejszych spotkaniach? Wtedy punktów na waszym koncie na pewno byłoby znacznie więcej.
- Myślę, że zaważyło na tym kilka rzeczy. Skład zespołu wyraźnie zmienił się w porównaniu z poprzednim sezonem, nie było czasu na zgranie się i przepracowanie odpowiednio okresu przygotowawczego. Ale zaczyna to wyglądać lepiej, jest jeszcze sporo spotkań do rozegrania i musimy zrobić wszystko, by ratować pierwszą ligę dla Stali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?